Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Uwaga! TVN: Stracą prawo jazdy, bo właściciel szkoły nauki jazdy fałszował ich podpisy

Byli kursanci szkoły nauki jazdy z Mysłowic, którzy ponad siedem lat temu ukończyli kurs, pożegnają się uprawnieniami. Powód? Na kartach szkoleń teoretycznych i egzaminów wewnętrznych nie podpisywali się kursanci a właściciel szkoły nauki jazdy. Prawie dwieście osób musi teraz na własny koszt ponownie ubiegać się o uprawnienia do kierowania pojazdami.

Stracę firmę, pasję, wszystko”

Szkolenia przeprowadzone w szkole jazdy Krzysztofa P. stały się nieważne, bo sąd w 2018 roku stwierdził fałszerstwo dokumentacji. W związku z tym, aż 177 osób, które zdały państwowy egzamin będzie miało odebrane prawo jazdy.

- Jestem zawodowym kierowcą. Obawiam się, że niedługo stracę prawo jazdy, tym samym pasję, firmę, czyli wszystko, co do tej pory udało mi się zrobić  - mówi Żaneta Haberka.

Życia bez prawa jazdy nie wyobraża sobie również pani Monika, która samotnie wychowuje trójkę dzieci. Z jednym niepełnosprawnym dojeżdża kilka razy w miesiącu na rehabilitację. Zanim odbyłaby nowy kurs nauki jazdy i zdała egzamin minęłoby kilka miesięcy.

- Lekarz syna przyjmuje w Tarnowskich Górach i nie wyobrażam sobie dojazdów tam autobusem. Te wizyty tam obecnie, gdy jeżdżę samochodem, trwają ok. 5-6 godzin i tak kilka razy w tygodniu – mówi Monika Kowalczyk.

Obie panie otrzymały niedawno informację z urzędu miasta, że ich prawo jazdy traci ważność. To dla nich duży problem i bardzo duży wydatek.

- Za kierownicą czuję się jak ryba w wodzie. Jeżdżę dużo, zarówno w kraju, jak i za granicą. Zawodowo jeżdżę od 4 lat. Zlecenia mam cały czas, nie wiem, kiedy chcą mi zabrać uprawnienia, ale będę musiała powiadomić klientów, że przez pewien czas nie będę mogła jeździć. Nie wiem, jak na to zareagują – zastanawia się pani Żaneta.

- Za nowe prawo jazdy muszę zapłacić łącznie ponad 3,5 tysiąca. Za prawnika dodatkowo 1,5 tysiąca – dodaje Monika Kowalczyk.

Co było nie tak?

Każda szkoła nauki jazdy jest zobowiązana do przeprowadzenia 30 godzin zajęć praktycznych oraz teoretycznych – w tym czterech godzin kursu udzielania pierwszej pomocy. Panie Żaneta oraz Monika chodziły na zajęcia teoretyczne, ale nie wiadomo po ile godzin, bo Krzysztof P. namawiał kursantów do samodzielnej nauki teorii w domu. Nie zawsze też organizował obowiązkowe zajęcia z pierwszej pomocy medycznej.

- Każdy kursant ma kartę przebiegu zajęć, którą podpisuje. Tym samym potwierdza, że takie zajęcia odbył. Zajęcia teoretyczne można prowadzić zdalnie, ale kurs pierwszej pomocy musi być stacjonarny, bo dochodzą do niego ćwiczenia praktyczne – tłumaczy Tomasz Polak, instruktor nauki jazdy.

- Teraz, po zagłębieniu się w sprawę, wiem, jak to powinno wyglądać, ale młody człowiek, kursant, nie sprawdza, co powinien zrobić. To szkoła za nas odpowiada i powinna wiedzieć, co musimy robić, żeby egzamin zdać – uważa pani Żaneta.

Krzysztof P. unika kontaktów ze swoimi byłymi kursantami, dużo czasu spędza poza granicami Polski. Za fałszowanie dokumentów usłyszał wyrok roku więzienia, w zawieszeniu na trzy lata.

Odwołanie

Pani Monika odwołała się od decyzji Urzędu Miasta w Mysłowicach. Jej sprawa z pewnością trafi do sądu, co wygeneruje dla niej kolejne koszty. Kursanci, którym może zostać odebrane prawo jazdy, szkolili się u Krzysztofa P. w latach 2014-2016. Jak się okazuje, w tym samym czasie w szkole nauki jazdy były przeprowadzone dwie kontrole urzędu miasta.

- Inspektorzy nie wykryli w działalności szkoły nauki jazdy żadnych nieprawidłowości – mówi Aneta Grabowska z Urzędu Miasta Mysłowice. I tłumaczy: - Podczas jednorazowej kontroli, która jest raz do roku, być może trudno było stwierdzić urzędnikowi, czy dochodziło do przestępstw fałszowania podpisów.

Jak urzędnicy tłumaczą decyzję o cofnięciu uprawnień byłym kursantom?

- Jako urząd nie mieliśmy wyjścia. Zgodnie z przepisami prawa musieliśmy podjąć takie kroki. Jeżeli był wyrok skazujący za fałszerstwo, musieliśmy uchylić decyzję o wydaniu uprawnień – tłumaczy Aneta Grabowska.

Postępowanie po 4 latach

Urząd Miasta w Mysłowicach wszczął postępowanie dopiero po czterech latach od wyroku skazującego Krzysztofa P. Poszkodowani kursanci nawet nie wiedzieli, że sprawa trafiła do sądu, nie byli przed nim przesłuchiwani, nie mogli się bronić. Zdaniem prawników, po tak niekorzystnym wyroku, urzędnicy mogli wydać decyzję odbierającą prawo jazdy, ale z drugiej strony burzy to zasadę zaufania do instytucji publicznych.

- Osoba, która wybiera ośrodek szkolenia kierowców, ma na uwadze to, że to działalność kontrolowana przez właściwe organy, więc ma prawo przypuszczać, że szkolenie odbyło się poprawnie. To idea zaufania do instytucji publicznych i stanowionego przez nie prawa. Nie powinno być takiej sytuacji, że po kilku latach, mój klient dowiaduje się nagle, że traci uprawnienia, bo ktoś kiedyś zawinił, bez wiedzy mojego klienta – przekonuje radca prawny Tomasz Nyga.

- Każdy, kto zapisuje się na kurs prawa jazdy, myśli o tym, żeby zdać egzamin i jeździć, a nie sprawdzać swoją szkołę nauki jazdy – kończy pani Żaneta.


Podziel się
Oceń

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

ZOBACZ RÓWNIEŻ
Reklama
Kto pamięta malarza Jacka Wróbla? Retrospekcja jego malarstwa Kto pamięta malarza Jacka Wróbla? Retrospekcja jego malarstwa Data rozpoczęcia wydarzenia: 10.04.2025 Jacek Wróbel - retrospekcjawystawa malarstwaoraz prace Piotra Lutyńskiego / Kolekcja Małopolskiej Fundacji Muzeum Sztuki Współczesnej 10.04-08.05.2025BWA Tarnów / Dworzec PKP, Pl. Dworcowy 4Wstęp wolny Wernisaż wystawy w czwartek 10.04 g. 18.00Biuro Wystaw Artystycznych w Tarnowie zaprasza na wystawę prac plastycznych tarnowskiego artysty Jacka Wróbla w 14. rocznicę śmierci. Na wystawie zaprezentowano prace koncepcyjne, obrazy olejne pełne wizji oraz oryginalnych rozwiązań kolorystycznych, ale też prace w których realizował typowe tematy malarskie, takie jak pejzaż czy martwa natura. Pierwsza ekspozycja prac Artysty w BWA zatytułowana „Stany Zagrożenia” miała miejsce w listopadzie 1992 roku, kolejne to „Jeden krok” (1998 rok), „Tchnienie wschodu” (2001 rok) oraz „Ultima Thule” (2006 rok). Wszystkie prezentowane na obecnej wystawie dzieła pochodzą ze zbiorów Rodziny Artysty, kolekcji prywatnych oraz Wydziału Kultury Miasta Tarnowa. Jacek Wróbel (1960-2011) artysta malarz, urodził się i mieszkał w Tarnowie, gdzie ukończył I Liceum Ogólnokształcące, a następnie Państwowe Zawodowe Studium Konserwacji Dzieł Sztuki. Do związku Polskich Artystów Plastyków został jednogłośnie przyjęty na podstawie swoich prac w 1988 roku. Zajmował się różnymi dziedzinami sztuki: malarstwem, rysunkiem, grafiką, reklamą, projektowaniem oraz konserwacją; jednakże, najważniejsze dla niego było malarstwo, w którym pokazywał nam swój świat pełen nostalgii, symbolu, oparty na ludzkich, często tragicznych przeżyciach. Treść jego obrazów zmusza do refleksji, zastanowienia się nad faktem przemijania. Inspiracją do obrazów najczęściej była muzyka, poezja, literatura, czasami film, rozmowa, sen, czyjeś zwierzenia. W prawie 30-letnim okresie działalności artystycznej zorganizował 14 wystaw indywidualnych, uczestniczył w licznych wystawach zbiorowych – w tym 4 zagranicznych (Belgia, Francja, Niemcy, Anglia). Regularnie brał udział w Salonach Jesiennych ZPAP, a wcześniej prezentacjach tarnowskiej grupy TA (Tarnowscy Artyści), która wystawiała głównie w salach Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Tarnowskiej. Za swoją twórczość otrzymał nagrodę Fundacji im. I. Paderewskiego w Chicago. Dwukrotnie nominowany był do Nagrody Miasta Tarnowa (2002 i 2004 rok) w dziedzinie twórczości artystycznej, jednak Nagrodę Honorową Miasta Tarnowa, za całokształt twórczości otrzymał już pośmiertnie w 2011 roku. W latach 1984-2003 był pracownikiem Tarnowskiego Muzeum Okręgowego, gdzie zajmował się renowacją malarstwa, w tym także największego fragmentu „Panoramy Siedmiogrodzkiej”, który w swoich zbiorach posiada Muzeum. Jego prace znajdują się w wielu instytucjach oraz kolekcjach prywatnych w Polsce i zagranicą. (…) Jacek Wróbel jest malarzem wizji. Spotkanie z jego malarstwem otwiera w odbiorcy wymiar niecodzienny, rodem z krańców realnej rzeczywistości. W gorących i chłodnych przestrzeniach zjawiskowych fantasmagorii Wróbla pojawiają się postacie, fragmenty miast, świątyń, jezior, głębin morskich i kosmicznych bezkresów – ba, nawet wyłaniająca się z mgieł i oparów lokomotywa zdaje się nie należeć do naszego świata. Wszystko w obrazach Wróbla rozgrywa się w niesamowicie rozświetlonych sferach, a rozświetlenie to nasycane jest czerwieniami, oranżami i żółciami kontrastującymi z brunatnymi połaciami ciężkiego mroku, czasami nocy owianej mistyczną lub surrealistyczną grozą (…) - pisał o obrazach Jacka Wróbla profesor Stanisław Tabisz. (…) Jacek wprowadza do swej malarskiej palety stonowaną feerię kolorów: brązów, czerwieni i nasyconych zieleni, ugrów – tak jakby owymi barwami chciał odwrócić naszą uwagę od zawartej w obrazach bogatej symboliki. Ciepłe kolory stwarzają specyficzny klimat i nastrój i jakąś tajemniczą ciszę, która zaprasza do dłuższego zatrzymania się i wniknięcia w głąb – może po to by stanąć twarzą w twarz z tajemnicą (…) – Jolanta Januś „Czas wyjścia”. 
Reklama
Wyjątkowy lokal do wynajęcia – 130 m² | 3950,00zł | Centrum Tarnowa Wyjątkowy lokal do wynajęcia – 130 m² | 3950,00zł | Centrum Tarnowa Cena: 3950 PLNPRESTIŻ | STYL | HISTORIA Wyjątkowy lokal do wynajęcia – 130 m² | Centrum Tarnowa Zabytkowa kamienica | Sztukateria | Drewniane podłogi | Wysokie sufity Idealne dla kancelarii, firm, przedstawicielstw • 3 gabinety • recepcja • kuchnia z AGD • łazienki z prysznicem • klimatyzacja, ogrzewanie gazowe Cena promocyjna: 3950 zł/mies. (tylko przy podpisaniu umowy do 30.04.2025) Agent odpowiedzialny Edyta Tomaszewska-Beściak 516-179-155 BEŚCIAK NIERUCHOMOŚCIMieszkanie do wynajęcia w okolicach parku Strzeleckiego, ul. Legionów 28 na parterze. Mieszkanie do wynajęcia w okolicach parku Strzeleckiego, ul. Legionów 28 na parterze. Cena: 2000 PLNMieszkanie do wynajęcia w okolicach parku Strzeleckiego, ul. Legionów 28 na parterze. 2 pokoje, po kapitalnym remoncie, całkowicie umeblowane i wyposażone w sprzęt. Najem okazjonalny. Okres najmu min 1 rok. Koszty: * odstępne 2000 zł, czynsz przy jednej osobie 633 zł, w tym ogrzewanie, woda śmieci i administracja * kaucja 3000 zł Wolne od zaraz!!!Do wynajęcia kawalerka przy  ul. Szujskiego Do wynajęcia kawalerka przy ul. Szujskiego Cena: 1200 PLNDo wynajęcia kawalerka zlokalizowana Tarnowie ul. Szujskiego 40. Do wynajęcia mieszkanie na parterze w niskim 4 piętrowym bloku, w pełni wyposażone i umeblowane. Piwnica do dyspozycji, karta parkingowa na 1 samochód. Koszty 1200zł odstępne, 450zł czynsz 1 osoba, media prąd i gaz wg liczników, kaucja zabezpieczająca 1500zł, minimalny czas najmu 6 miesięcy. Najem okazjonalny. Treść niniejszego ogłoszenia nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu Kodeksu Cywilnego. Od A Do Z Nieruchomości ul. Krakowska 17, Tarnów Agnieszka Zając Tel: 668 804 983
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 17°C Miasto: TARNÓW

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 25 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamadotacje unijne dla firm MŚP
ReklamaAdvertisement
Reklama