To jednak jeszcze nie koniec - zakupiono i wysłano środki medyczne - leki, materiały opatrunkowe, środki dezynfekujące, strzykawki, igły czy wenflony. Żołnierzom obrony terytorialnej dostarczono 20 zestawów wyposażenia osobistego (buty, okulary, rękawice, płaszcze przeciwdeszczowe, kompasy i ubrania taktyczne)
Odbiorcami pomocy byli: Miejski Szpital Kliniczny Ratownictwa Medycznego w Winnicy, Szpital Weteranów Wojennych w Chmielnickim, Oddział Ochotniczej Obrony Terytorialnej w Chmielnickim.
- W imieniu obdarowanych z Ukrainy dziękujemy Zarządowi Fundacji Polskiego Funduszu Rozwoju za przekazaną darowiznę, dzięki której mogliśmy wesprzeć potrzebujących sąsiadów w Ukrainie - mówi Zbigniew Gniewek z OSP Koszyce Małe, radny i sołtys tej miejscowości w gminie Tarnów.
Strażacy z Koszyc Małych od początku wojny wspierali zaatakowanego sąsiada. Już w czwartym dniu wojny kilku druhów pojechało z pomocą humanitarną na przejście graniczne w Korczowej. Najpotrzebniejsze rzeczy zbierane były w siedzibie firmy OMT, która też udostępniała busy do przewozu pomocy. - Trudno nawet zliczyć ilość kursów, kilogramów (ton) zebranej pomocy. Przez kilkanaście tygodni mogliśmy brać udział w dostarczaniu przede wszystkim żywności, leków, materiałów opatrunkowych, ubrań itp. Ponadto w drodze powrotnej przywoziliśmy uchodźców, głównie matki z dziećmi do Tarnowa i okolic, w tym do miejscowości naszej gminy.W tym miejscu chcemy podziękować za wspólne działania firmie OMT, Robertowi, Oksanie i wielu, wielu osobom zaangażowanym w tę pomoc i za to, że mieliśmy sposobność wypełnić naszą służbę: Bogu na chwałę, ludziom na ratunek – dodaje Gniewek.
Równocześnie z wyjazdami na granicę ochotnicy prowadzili zbiórki w swojej miejscowości. Wspólne działania i zbiórki w Parafii, Szkole Podstawowej, Przedszkolu i naszej remizie pozwoliły wysłać kilka transportów pomocy do Winnicy i Chmielnickiego. Pomoc odbierały głównie szpitale i obrona terytorialna. - Udało się również wspomóc finansowo i rzeczowo naszego rodaka ks. Marcina, który posługuje w Mołdawii i też wspiera uchodźców.
W imieniu wdzięcznych Ukraińców pragniemy podziękować mieszkańcom Koszyc, dyrekcji SP, nauczycielom, uczniom, przedszkolakom wraz z rodzicami za ofiarność, która tak naprawdę jest niepoliczalna. Słowa wdzięczności za wsparcie naszych zbiórek kierujemy do jednostek OSP z gminy Tarnów, uczniom i opiekunom ze Szkoły Podstawowej nr 9 im. Orląt Lwowskich z Tarnowa. Duże zaangażowanie w pomoc rzeczową i finansową wykazali również księża Sercanie, ks. Bogdan i ks. Sławek z Austrii. Dziękujemy właścicielom firm Frukt i InterMarche za przekazane produkty spożywcze.
Za udostępnienie pomieszczenia dziękujemy Pani Agacie, a Firmie Efekt Panu Jarkowi za użyczanie busa – uzupełnia ochotnik.
Dzięki nawiązanemu kontaktowi z firmą Przewozów Autokarowych z Chmielnickiego, pomoc trafiała wprost do potrzebujących. - Słowa podziękowania dla Firmy Transwit z Wojnicza dla Pana Witka, który też pomógł nam swoim autokarem dostarczyć zebraną pomoc do Chmielnickiego. Niestety wojna trwa nadal i nadal potrzebna jest pomoc do niesienia której jesteśmy gotowi jak zawsze. Te ostatnie miesiące, a zwłaszcza pierwsze kilkanaście tygodni wojny, te obrazy z granicy, widok punktów recepcyjnych i tysięcy ludzi szukających schronienia z pewnością pozostaną w nas na długie lata – dodaje Zbigniew Gniewek.