- Bardzo często pracodawcy deklarują w ten sposób, że zgłaszają ofertę pracy, bo pracownicy zadają pytanie czy nie skorzystaliby z osób przybyłych z Ukrainy, więc tu mamy około 120 miejsc pracy zadeklarowanych, że pracodawca również chętnie przyjmuje osoby z Ukrainy. To nie jest tak, że w tej chwili się dzieli, że to będą miejsca tylko dla osób z Ukrainy, nie dla Polaków. Nie. Po prostu deklaruje, że na to miejsce pracy może zatrudnić osobę z Ukrainy, jak również Polaka - mówił Stanisław Dydusiak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnowie.
Do tej pory w Urzędzie Pracy w Tarnowie pojawiały się oferty pracy przede wszystkim dla mężczyzn z Ukrainy - przeważnie w branży budowlanej. Teraz jest znacznie inaczej.
- Teraz jest szeroki wybór ofert pracy. To są oferty i dla fryzjerki, kosmetyczek - czyli tu mówimy bardziej o zawodach bliżej kobiecych. Opiekunki dla osób starszych, opiekunki dla dzieci, krawcowe, pracowników gastronomi, pracowników w piekarni, w ciastkarni i tak dalej, więc to nie są tylko wyłącznie najprostsze czynności, natomiast również takie, że można wykorzystać kwalifikację tych osób - dodał Stanisław Dydusiak.
Obywatele Ukrainy, którzy zgłaszają się do tarnowskiego pośredniaka wypełniają specjalną ankietę, dzięki której pracownicy mogą przydzielić ich do odpowiedniej pracy.
- Ten ruch jest coraz większy. W ostatnim czasie zarejestrowało się około 25 osób. Przewidywaliśmy nawet, że ten ruch będzie większy, ale ponieważ w tej chwili nie ma związku - bo jeżeli osoba, która zarejestruje się w urzędzie pracy jest automatycznie objęta ubezpieczeniem zdrowotnych, w tym przypadku osoba niezarejestrowana też może korzystać z ubezpieczenia zdrowotnego, więc nie wszyscy na razie decydują się rejestrować - tłumaczył Stanisław Dydusiak.
Obsługa uchodźców w Urzędzie Pracy w Tarnowie przebiega bez żadnych utrudnień. Urząd wyznaczył specjalne dwa stanowiska, w których pracownicy wyposażeni są w translatory co znacznie ułatwia im porozumiewanie się z petentami.