Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Po co uchodźcy buty na szpilkach albo stroje karnawałowe?

Osoby, które przywożą dary dla uchodźców z Ukrainy, często czyszczą swoje szafy ze starych rzeczy albo dostarczają produkty, które nikomu nie pomogą. W takie działania trzeba angażować się mądrze.
Po co uchodźcy buty na szpilkach albo stroje karnawałowe?

Autor: Jacek Bury/Facebook

Codziennie powstają nowe punkty pomocowe dla uchodźców. Organizują je remizy OSP, koła gospodyń wiejskich, domy kultury… Wszędzie tam można przynosić rzeczy, które zostaną dostarczone do ośrodków, w których przebywają uchodźcy z Ukrainy. Dodatkowo Caritas Polska zaczął właśnie akcję „Paczka dla Ukrainy”. Każdy może przygotować – ważącą maksymalnie 20 kg – paczkę z rzeczami, dla jednej rodziny na Ukrainie. Transportem darów zajmie się kościelna organizacja.

Ale pomagać trzeba mądrze. Ludzie, którzy oferują pomoc, zazwyczaj dostarczają nowe rzeczy. Zdarza się jednak, że do centrów trafia „przegląd szafy”. Ludzie przywożą podarte ubrania, kurtki z zepsutymi zamkami, których nie da się zapiąć, brudne zabawki czy buty na szpilkach albo stroje karnawałowe dla dzieci.

„Przekazując rzeczy na pomoc uchodźcom z Ukrainy, zastanów się, czy chciałbyś/chciałabyś to otrzymać i czy ten "dar" nie narusza godności osób, które mają go otrzymać. Zawsze tym się kierowałam w pomaganiu” – apeluje na Twitterze Janina Ochojska, eurodeputowana i założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej.

Sprawdź, czego trzeba

Sytuacja jest dynamiczna i codziennie się zmienia. Jednego dnia centra pomocowe potrzebują jednorazowych sztućców i naczyń. Kolejnego są już niepotrzebne, bo ktoś przekazał takie dary. Kolejnej transzy nie ma gdzie trzymać, ale takie rzeczy przydadzą się może za kilka dni. Jeden z punktów w województwie lubelskim apeluje, żeby już nie przynosić ubrań, bo jest ich mnóstwo. Potrzebnych jest za to sto nocników dla dzieci.

Zanim jednak ktoś „załatwi” takie rzeczy, powinien upewnić się, czy nadal są potrzebne. Najlepiej skontaktować się ze sztabem i zapytać, czy już ktoś nie zadeklarował w danej kwestii pomocy.  – Prosimy o nieprzysyłanie ubrań – apelował 1 marca nadgraniczny Hrubieszów, gdzie działa ośrodek pomocowy. I  dodawało, ze czeka np. na jogurty, tampony i skarpetki. Z kolei już 3 marca apelowano o reklamówki do pakownia jedzenia.

– Najważniejszą zasadą pomagania jest zgodność z potrzebami. Zatem pomoc nie polega na tym, aby pozbyć się tego, czego nie potrzebuję, ale żeby ofiarować to, co jest potrzebne. Jeśli potrzebne są powerbanki, trzeba przekazać tę rzecz, a nie niepotrzebny sweter. Uchodźcy z Ukrainy to osoby często po ciężkich, traumatycznych przeżyciach, osoby, które zostawiły w kraju swoich bliskich: walczących mężów, ojców, osoby w lęku o zdrowie i życie rodziny oraz bliskich. Dlatego w kontaktach z nimi trzeba wykazać się delikatnością, uważnością, taktem i dyskrecją. Jedni będą potrzebować przytulenia nawet obcej osoby, a inni wolą chować swój ból – należy to uszanować. Pytanie o to, czy i jak można pomóc, jest absolutnie kluczowe – komentuje dr hab. Aneta Borkowska, z Katedry Psychologii Klinicznej i Neuropsychologii UMCS w Lublinie.

Brak współpracy

W tej wielkiej akcji pomocowej jest jeszcze jeden problem. Cały jej ciężar spadł na samorządy i na organizacje pozarządowe. Nie ma odgórnego centrum, które koordynowałoby pomoc.

– W Lublinie w społecznym komitecie pracuje 17 zespołów plus koordynacja. Ponad setka ludzi. Ogarniamy infolinię 24/7, którą rząd wspaniałomyślnie umieścił na swoim portalu, produkujemy ulotki, które wozimy na granicę i rozmieszczamy na punktach, kwaterujemy tych, którzy nie dostali państwowego przydziału łóżka (także po 22), organizujemy transport (certyfikowanych kierowców), zapewniamy pomoc prawną, psychologiczną, medyczną, materialną, zajęcia dla dzieci, żywność, dostarczamy tłumaczy, także z ukraińskiego języka migowego, wolontariuszy mówiących po ukraińsku i rosyjsku na dworce (pracują dniami i nocami), kontaktujemy się ze stroną ukraińską… – wylicza Anna Dąbrowska, szefowa największego sztabu w Lublinie.

Dodaje, że dziś nie trzeba zabawek, ale systemowych rozwiązań, które pozwolą sztabom działać nie przez tydzień, ale przez kilka miesięcy, jeżeli będzie to potrzebne.

–  Wolontaryjny system pomocy nie jest w stanie wyręczyć państwa – podsumowuje.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

ZOBACZ RÓWNIEŻ
Reklama
Kto pamięta malarza Jacka Wróbla? Retrospekcja jego malarstwa Kto pamięta malarza Jacka Wróbla? Retrospekcja jego malarstwa Data rozpoczęcia wydarzenia: 10.04.2025 Jacek Wróbel - retrospekcjawystawa malarstwaoraz prace Piotra Lutyńskiego / Kolekcja Małopolskiej Fundacji Muzeum Sztuki Współczesnej 10.04-08.05.2025BWA Tarnów / Dworzec PKP, Pl. Dworcowy 4Wstęp wolny Wernisaż wystawy w czwartek 10.04 g. 18.00Biuro Wystaw Artystycznych w Tarnowie zaprasza na wystawę prac plastycznych tarnowskiego artysty Jacka Wróbla w 14. rocznicę śmierci. Na wystawie zaprezentowano prace koncepcyjne, obrazy olejne pełne wizji oraz oryginalnych rozwiązań kolorystycznych, ale też prace w których realizował typowe tematy malarskie, takie jak pejzaż czy martwa natura. Pierwsza ekspozycja prac Artysty w BWA zatytułowana „Stany Zagrożenia” miała miejsce w listopadzie 1992 roku, kolejne to „Jeden krok” (1998 rok), „Tchnienie wschodu” (2001 rok) oraz „Ultima Thule” (2006 rok). Wszystkie prezentowane na obecnej wystawie dzieła pochodzą ze zbiorów Rodziny Artysty, kolekcji prywatnych oraz Wydziału Kultury Miasta Tarnowa. Jacek Wróbel (1960-2011) artysta malarz, urodził się i mieszkał w Tarnowie, gdzie ukończył I Liceum Ogólnokształcące, a następnie Państwowe Zawodowe Studium Konserwacji Dzieł Sztuki. Do związku Polskich Artystów Plastyków został jednogłośnie przyjęty na podstawie swoich prac w 1988 roku. Zajmował się różnymi dziedzinami sztuki: malarstwem, rysunkiem, grafiką, reklamą, projektowaniem oraz konserwacją; jednakże, najważniejsze dla niego było malarstwo, w którym pokazywał nam swój świat pełen nostalgii, symbolu, oparty na ludzkich, często tragicznych przeżyciach. Treść jego obrazów zmusza do refleksji, zastanowienia się nad faktem przemijania. Inspiracją do obrazów najczęściej była muzyka, poezja, literatura, czasami film, rozmowa, sen, czyjeś zwierzenia. W prawie 30-letnim okresie działalności artystycznej zorganizował 14 wystaw indywidualnych, uczestniczył w licznych wystawach zbiorowych – w tym 4 zagranicznych (Belgia, Francja, Niemcy, Anglia). Regularnie brał udział w Salonach Jesiennych ZPAP, a wcześniej prezentacjach tarnowskiej grupy TA (Tarnowscy Artyści), która wystawiała głównie w salach Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Tarnowskiej. Za swoją twórczość otrzymał nagrodę Fundacji im. I. Paderewskiego w Chicago. Dwukrotnie nominowany był do Nagrody Miasta Tarnowa (2002 i 2004 rok) w dziedzinie twórczości artystycznej, jednak Nagrodę Honorową Miasta Tarnowa, za całokształt twórczości otrzymał już pośmiertnie w 2011 roku. W latach 1984-2003 był pracownikiem Tarnowskiego Muzeum Okręgowego, gdzie zajmował się renowacją malarstwa, w tym także największego fragmentu „Panoramy Siedmiogrodzkiej”, który w swoich zbiorach posiada Muzeum. Jego prace znajdują się w wielu instytucjach oraz kolekcjach prywatnych w Polsce i zagranicą. (…) Jacek Wróbel jest malarzem wizji. Spotkanie z jego malarstwem otwiera w odbiorcy wymiar niecodzienny, rodem z krańców realnej rzeczywistości. W gorących i chłodnych przestrzeniach zjawiskowych fantasmagorii Wróbla pojawiają się postacie, fragmenty miast, świątyń, jezior, głębin morskich i kosmicznych bezkresów – ba, nawet wyłaniająca się z mgieł i oparów lokomotywa zdaje się nie należeć do naszego świata. Wszystko w obrazach Wróbla rozgrywa się w niesamowicie rozświetlonych sferach, a rozświetlenie to nasycane jest czerwieniami, oranżami i żółciami kontrastującymi z brunatnymi połaciami ciężkiego mroku, czasami nocy owianej mistyczną lub surrealistyczną grozą (…) - pisał o obrazach Jacka Wróbla profesor Stanisław Tabisz. (…) Jacek wprowadza do swej malarskiej palety stonowaną feerię kolorów: brązów, czerwieni i nasyconych zieleni, ugrów – tak jakby owymi barwami chciał odwrócić naszą uwagę od zawartej w obrazach bogatej symboliki. Ciepłe kolory stwarzają specyficzny klimat i nastrój i jakąś tajemniczą ciszę, która zaprasza do dłuższego zatrzymania się i wniknięcia w głąb – może po to by stanąć twarzą w twarz z tajemnicą (…) – Jolanta Januś „Czas wyjścia”. 
Reklama
Wyjątkowy lokal do wynajęcia – 130 m² | 3950,00zł | Centrum Tarnowa Wyjątkowy lokal do wynajęcia – 130 m² | 3950,00zł | Centrum Tarnowa Cena: 3950 PLNPRESTIŻ | STYL | HISTORIA Wyjątkowy lokal do wynajęcia – 130 m² | Centrum Tarnowa Zabytkowa kamienica | Sztukateria | Drewniane podłogi | Wysokie sufity Idealne dla kancelarii, firm, przedstawicielstw • 3 gabinety • recepcja • kuchnia z AGD • łazienki z prysznicem • klimatyzacja, ogrzewanie gazowe Cena promocyjna: 3950 zł/mies. (tylko przy podpisaniu umowy do 30.04.2025) Agent odpowiedzialny Edyta Tomaszewska-Beściak 516-179-155 BEŚCIAK NIERUCHOMOŚCIMieszkanie do wynajęcia w okolicach parku Strzeleckiego, ul. Legionów 28 na parterze. Mieszkanie do wynajęcia w okolicach parku Strzeleckiego, ul. Legionów 28 na parterze. Cena: 2000 PLNMieszkanie do wynajęcia w okolicach parku Strzeleckiego, ul. Legionów 28 na parterze. 2 pokoje, po kapitalnym remoncie, całkowicie umeblowane i wyposażone w sprzęt. Najem okazjonalny. Okres najmu min 1 rok. Koszty: * odstępne 2000 zł, czynsz przy jednej osobie 633 zł, w tym ogrzewanie, woda śmieci i administracja * kaucja 3000 zł Wolne od zaraz!!!Do wynajęcia kawalerka przy  ul. Szujskiego Do wynajęcia kawalerka przy ul. Szujskiego Cena: 1200 PLNDo wynajęcia kawalerka zlokalizowana Tarnowie ul. Szujskiego 40. Do wynajęcia mieszkanie na parterze w niskim 4 piętrowym bloku, w pełni wyposażone i umeblowane. Piwnica do dyspozycji, karta parkingowa na 1 samochód. Koszty 1200zł odstępne, 450zł czynsz 1 osoba, media prąd i gaz wg liczników, kaucja zabezpieczająca 1500zł, minimalny czas najmu 6 miesięcy. Najem okazjonalny. Treść niniejszego ogłoszenia nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu Kodeksu Cywilnego. Od A Do Z Nieruchomości ul. Krakowska 17, Tarnów Agnieszka Zając Tel: 668 804 983
Reklama
Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 19°C Miasto: TARNÓW

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 8 km/h

ReklamaAdvertisement
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaAdvertisement
Reklamadotacje dla MŚP
REGION
Reklama