- Ta sytuacja jest bardzo korzystna a jeszcze do tego dorzucę liczbę ofert pracy, które zostały złożone do urzędu, to było w tym roku, w styczniu około dziewięciuset, czyli około trzystu więcej niż przed rokiem. Więc te wszystkie symptomy wskazują, że liczba bezrobotnych, liczba ofert pracy to jest sygnał, że sytuacja na rynku pracy jest całkiem poprawna - mówił Stanisław Dydusiak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnowie.
Jak podkreśla dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnowie mimo dużej ilości ofert pracy, mieszkańcy nie chcą zatrudniać się w proponowanych przez urząd miejscach.
- Trzeba jasno powiedzieć, że najmniej wzbudzają zainteresowanie prace gdzie jest najniższe wynagrodzenie, ale to czasem nie tylko zależy od wynagrodzenia, czasem zależy od chęci danego bezrobotnego, nie każdy jest zadeklarowanym "pracusiem", czyli by chciał podjąć pracę natomiast jeżeli byłaby oferta bardziej atrakcyjna to wtedy bardziej przekonuje. Nie u wszystkich występują nadmierne chęci podjęcia zatrudnienia i bardzo często te osoby zasłaniają się pandemią, żeby usprawiedliwić swoją niechęć do podjęcia pracy - dodał Stanisław Dydusiak.
Powiatowy Urząd Pracy w Tarnowie bezpośrednio obsługuje klientów tylko po ówczesnym kontakcie telefonicznym.