- Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to uważam, że było zdecydowanie bezpieczniej niż w roku poprzednim – wyjaśniał asp. sztab. Paweł Klimek z tarnowskiej policji.
Do pierwszego tragicznego wypadku doszło w trakcie policyjnego pościgu. Zdarzenie miało miejsce początkiem lipca.
- Kierujący samochodem 31-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego w Lasku Lipie nie zapanował nad swoim samochodem i uderzył w przydrożne drzewo. Niestety zginął na miejscu. Kolejny śmiertelny wypadek ma miejsce pod koniec sierpnia, tutaj mówimy o 21-latku, który jadąc na terenie gminy Żabno na jednym z łuków drogi stracił panowanie i uderzył w inny samochód. Również zginął na miejscu – przypominał asp. sztab. Paweł Klimek z tarnowskiej policji.
W trakcie wakacji tragicznie było też nad wodą.
- Rzeka Dunajec jest rzeką nieprzewidywalną, jest rzeką górską. Nie ma w żadnym obrębie rzeki Dunajec miejsca wyznaczonego do kąpieli. Każda kąpiel w tej rzece może skończyć się tragicznie i tak się skończyło również w tym roku. Niestety jeden z mieszkańców powiatu tarnowskiego chciał przepłynąć na drugą stronę rzeki i niestety przecenił swoje siły. Rzeka zabrała go i w tym momencie mamy jedno utonięcie – wyjaśniał oficer prasowy tarnowskiej policji.
W trakcie wakacji tarnowska drogówka złapała też 191 kierowców, którym zabrano prawo jazdy za przekraczanie prędkości.