- To lecie jest dla nas wielkim przeżyciem. Oczywiście podsumowujemy to całe 70 lat, bo dom powstał w 1951 roku, w dworze Dunikowskich. Przez to ta historia jest taka wspaniała, bo dwór jest zabytkowy. Oczywiście w tej chwili dom jest przystosowany już dla 108 mieszkańców – wyjaśniała Małgorzata Chrobak, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Stróżach.
- Wiemy, że tu są osoby psychicznie chore, więc to są bardzo ciężkie czasami przypadki. Trzeba stosować specjalistyczne leczenie, trzeba specjalnie do nich podchodzić po prostu, bo to są osoby, które wymagają takiej opieki, dlatego też takie Domy Pomocy Społecznej są bardzo potrzebne. Widzimy, że tych przypadków jest bardzo dużo, dlatego też dzisiejsze święto jest jakby pewnym podsumowaniem tych 70 lat – dodawał Roman Łucarz, starosta tarnowski.
- Jest to jeden z najstarszych domów. Jesteśmy w pięknej scenerii i niezmiernie cieszymy się, że mamy możliwość świętować. Po tym trudnym okresie możemy się wspólnie spotkać, porozmawiać, wymienić doświadczeniami – dodawała Anna Górska, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Tarnowie.
Świętowanie 70-lecia działalności rozpoczęto od wystąpień okolicznościowych zaproszonych gości, później przybyli wraz z mieszkańcami DPS-u zatańczyli poloneza. Następnie przedstawiono historię placówki oraz wykonano pamiątkowe zdjęcie.
- To miejsce, w którym jesteśmy dzisiaj to historia tego jak zmieniały się standardy pobytu osób w takich miejscach całodobowej opieki, gdzie udało się połączyć tradycję i nowoczesny standard opieki – mówił Jacek Kowalczyk, dyrektor Wydziału Polityki Społecznej w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie.
Potwierdzają to mieszkańcy placówki, którzy są zadowoleni z tego jak funkcjonuje Dom Pomocy Społecznej.
- Jest odpowiednia opieka, bardzo wrażliwy personel na potrzeby nasze, mieszkanek. Jesteśmy oprane, umyte, pojedzone, wszystko jest OK. Mamy zapewnioną opiekę pielęgniarską, dobrane leki, super towarzystwo. Teraz po pandemii jak sytuacja trochę ucichła to możemy chodzić do sklepu, wyjeżdżamy też do innych domów na zabawy – mówiła jedna z mieszkanek Domu Pomocy Społecznej w Stróżach.
Ta placówka na stałe wpisała się w funkcjonowanie miejscowości Stróże – zapewnia burmistrz miasta i gminy Zakliczyn.
- Mieszkańcy samej miejscowości Stróże i miejscowości okolicznych znają tutejszych mieszkańców, integrują się razem. Właśnie to wydarzenie jest tego przykładem, że jest tutaj wielu mieszkańców z samej miejscowości Stróże, również pracowników z miejscowości Stróże i sąsiednich miejscowości. To jest właśnie bardzo ważne, że te osoby mogą też funkcjonować w społeczeństwie – dodawał Dawid Chrobak, burmistrz miasta i gminy Zakliczyn.
Dodajmy, że w Domu Pomocy Społecznej w Stróżach przebywają pensjonariusze z całej Polski.