- W połowie 2023 roku będzie wybudowany zgodnie z harmonogramem łącznik zjazdu z autostrady. Ogromnie się cieszę i myślę, że problem komunikacyjny gminy Wierzchosławice z Tarnowem, ale też i z częścią zachodnią powiatu tarnowskiego będzie rozwiązany na wiele, wiele lat – mówił wicestarosta tarnowski Jacek Hudyma.
Obecnie budowa łącznika autostradowego jest na etapie przygotowywania dokumentacji.
- Obecnie trwa procedura ponownego badania oddziaływania przedmiotowej inwestycji na środowisko. Czas przeprowadzenia tej procedury oraz uwzględnienie udziału społeczeństwa w postępowaniu determinuje nam termin wydania decyzji o zezwoleniu na inwestycję drogową. Planowany termin uzyskania tej decyzji to lipiec-sierpień 2021 roku – wyjaśniała Agnieszka Ćwiertniewicz, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie.
Łącznik autostradowy ma mieć ponad 2,5 kilometra długości. W ciągu budowanej drogi powstanie most na Dunajcu o długości około 800 metrów.
- Początkiem łącznika jest włączenie go do obecnie wylotu skrzyżowania typu rondo ul Witosa z ul. Chemiczną w Tarnowie. Projekt zakłada rozbudowę drogi wojewódzkiej nr 973 do skrzyżowania z drogą powiatową 1346K, gdzie powstanie nowe rondo. Następnie planowana jest budowa odcinka drogi wojewódzkiej do węzła autostrady A4 Tarnów Zachód-Wierzchosławice – wyjaśniała Agnieszka Ćwiertniewicz.
Inwestycja ma się zakończyć w czerwcu 2023 roku.
- Dwie, ogromne inwestycje za prawie 200 milionów złotych będą ukończone i zakończone w gminie Wierzchosławice. To jest epokowe i to jest rzecz kluczowa, tym bardziej że te inwestycje – szczeólnie jeśli chodzi o łącznik – powinny być wykonane dużo, dużo wcześniej – mówił wicestarosta tarnowski Jacek Hudyma.
Dodajmy, że łącznik autostradowy między Tarnowem a gminą Wierzchosławice był od lat wyczekiwany przez mieszkańców Ostrowa i Gosławic. Do czasu, gdy czynny był most na Dunajcu w Ostrowie cały ruch z autostrady kierowany był właśnie przez te miejscowości, co wiązało się z dużymi utrudnieniami dla mieszkańców.