Voucher na zdrowie
Pandemia sprawiła, że wielu Polaków wstrzymało się od bezpośrednich wizyt u swoich lekarzy w obawie przed COVID-19. Problem w tym, że na drugi plan zeszła również profilaktyka. Wielu specjalistów wyraziło opinię, że uciekając przed koronawirusem, łatwo przegapić symptomy równie groźnych chorób. Program "40 plus", skierowany do osób powyżej 40 roku życia, ma być odpowiedzią na te zaniedbania. Warunkiem skorzystania z akcji, którą sfinansują środki publiczne w postaci bonów, będzie zalogowanie się do Internetowego Konta Pacjenta i wypełnienie ankiety.
Zadecyduje system
W założeniu system ma samodzielnie pozyskiwać i analizować już znane informacje o stanie zdrowia osoby zainteresowanej. Podanie odpowiedzi na kilka pytań zamieszczonych w IKP spowoduje, że aplikacja po ich zestawieniu z wcześniejszymi danymi określi, jakie badania należy wykonać w przypadku konkretnego pacjenta. Na podstawie tego wyniku wystawione zostanie indywidualnie dopasowane skierowanie, które będzie można wykorzystać również w prywatnych placówkach, nieposiadających umów z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Na pierwszej linii lekarze rodzinni
„To będą łączne decyzje. Ale pierwszą linią konsultacji będą lekarze medycyny rodzinnej” – komentuje na łamach Dziennika Gazety Prawnej minister zdrowia Adam Niedzielski. Kolejnym poruszonym przez ministra zagadnieniem były limity, które obecnie obowiązują w gabinetach specjalistycznej opieki zdrowotnej. Każda umowa podpisana z NFZ określa ilu badanych w ciągu jednego dnia może przyjąć dana placówka. Te ograniczenia mają teraz zostać zniesione, aby zapewnić jak najlepszą opiekę wszystkim pacjentom. Zakres finansowanych usług obejmie m.in.: cytologię, mammografię, badania prostaty, cholesterolu a nawet ciśnienia.
Szczegółowe informacje na temat programu „Profilaktyka 40 plus” rząd ogłosi już w czerwcu.