- Przeprowadziliśmy kontrolę po informacji, że faktycznie coś z kamienicą jest nie tak. Na miejscu stwierdziliśmy, że jest to pustostan zabezpieczony przed wejściem do środka, natomiast zewnątrz zobaczyliśmy odpadające tynki, rynny i rury spustowe oraz mocne zanieczyszczenie przez gołębie z wystających parapetów rynien i rur spustowych – mówi Paweł Sakłak.
Do czasu przeprowadzenia kontroli budynek został zabezpieczony.
- Odgrodziliśmy budynek od pozostałych posesji taśmą ostrzegawczą, żeby nikt tam nie nie wchodził - mówi Paweł Sakłak.
Zgodnie z Kodeksem Postępowania Administracyjnego właściciel otrzyma decyzję, która w trybie pilnym zobowiąże go do zabezpieczenia obiektu.
- Kontrole będą przeprowadzane w przyszłym tygodniu. Podczas kontroli chcemy wejść do budynku, sprawdzić, jaki w środku jest stan techniczny, czy stropy są w odpowiednim stanie oraz konstrukcja dachowa. Wtedy podejmiemy decyzję, jakie środki należy podjąć, aby zabezpieczyć ten budynek przed ewentualnym uszczerbkiem na zdrowiu osób postronnych przechodzących wokół tego budynku - mówi Paweł Sakłak.
Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego nie może nakazać właścicielowi remontu, jednak zostanie on zobowiązany do zabezpieczenia budynku.