Obok ciała denata leżała broń palna.
Odkrycia dokonano po zawiadomieniu otrzymanym od zaniepokojonego syna ofiar, który dziś po godz. 10:00 zgłosił na policję, że nie może dodzwonić się do rodziców, ani dostać się do ich domu, bo wszystkie drzwi są zablokowane od środka.
Prokurator wszczął śledztwo, które ma wyjaśnić przyczyny tragedii.