Do zdarzenia doszło w Kozłowie. Oficer dyżurny w Miechowie dostał zgłoszenie o potrąceniu mężczyzny przez pociąg.
- Został on wyciągnięty przez służby spod tego składu. Jak się okazało na głowie miał tylko niewielkie otarcie, które było wynikiem zapewne upadku na tory. Mężczyzna ten był mocno nietrzeźwy, prawdopodobnie dlatego upadł na tory i zasnął. Był nieświadomy tego, co się stało – opisuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.