Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wielki mecz i zwycięstwo Grupy Azoty Tarnów z Gwardią Opole

Tarnowianie nie musieli długo czekać na pierwsze zwycięstwo piłkarzy ręcznych Grupy Azoty w Arenie „Jaskółka”. Już w drugim meczu w nowej hali beniaminek PGNiG Superligi sprawił niemałą sensację i pokonał brązowego medalistę poprzedniego sezonu – Gwardię Opole. Podopieczni Marcina Markuszewskiego zagrali kapitalną drugą połowę, podczas której dali sobie rzucić tylko 11 bramek.
  • Źródło: Grupa Azoty Tarnów

Początek spotkania z obu stron był nerwowy, mnożyły się niedokładne zagrania przy konstruowaniu akcji ofensywnych. Po 7 minutach utrzymywał się remis (3-3). Bardzo dobrą formę zasygnalizował Patryk Małecki, który kilka razy odbił piłkę po rzutach rywali. Opolanie wyszli na dwubramkowe prowadzenie, ale gospodarze szybko wyrównali. Tarnowianie w 15. minucie pierwszy raz w meczu przegonili przeciwników (7-6), dzięki świetnemu przechwytowi Paulo Grozdka, który dodatkowo przytomnie odegrał do Mindaugasa Tarcijonasa, a obrotowy skończył kontrę celnym rzutem. Grupa Azoty wykorzystała również grę w przewadze i w 20. minucie prowadziła 10-9, po trafieniu ze skrzydła Mateusza Wojdana. Wśród gospodarzy wysoką skuteczność notował Łukasz Kużdeba, tarnowski lewoskrzydłowy w pierwszej połowie siedem razy trafił do siatki przyjezdnych. W dużej mierze jego postawa pomogła zespołowi prowadzić po 30 minutach 16-15.

 

Początek drugiej odsłony zdecydowanie dla Grupy Azoty Tarnów. Po trzech golach z rzędu, w tym dwóch Rennosuke Tokudy beniaminek PGNiG Superligi prowadził już 19-15. Po chwili wspaniałym zwodem popisał się Wojciech Dadej, a przewaga urosła do pięciu trafień. Dwie fenomenalne parady zaliczył Patryk Małecki. Tarnowski bramkarz najpierw zatrzymał rzut karny wykonywany przez Patryka Mauera, a potem dobitkę tego samego zawodnika. Po 40 minutach Grupa Azoty prowadziła 21-16. Gwardii odrabianie strat szło z ogromnym trudem, przez kwadrans opolanie zdobyli tylko trzy bramki. Wojciech Dadej znowu zaskoczył bramkarza rywali, tym razem płaskim rzutem w momencie gdy sędziowie wskazywali grę pasywną. Bezradni Gwardziści coraz częściej uciekali się do brutalnych fauli. Na 10 minut przed końcem zawodów wynik brzmiał 25-19. Brązowym medalistom poprzedniego sezonu trzy minuty zajęło zmniejszenie dystansu o połowę. Gospodarze opanowali sytuację i wrócili do poziomu prezentowanego od początku spotkania. Przechwyt Wojciecha Dadeja oraz jego celny rzut sprawił, że na 180 sekund przed końcem rywalizacji Grupa Azoty prowadziła 29-24. Przewaga pięciu bramek utrzymała się do ostatniej syreny.

 

Chciałem Tarnowowi pogratulować zwycięstwa. Gospodarze byli zespołem bardziej zdeterminowanym, a to co my wyprawami w ostatnich meczach, to jest nie do wiary. Brakuje nam przysłowiowych „jaj”. Tak nie można grać – ocenił Rafał Kuptel, trener Gwardii Opole.

 

Zespół z Opola na pewno odczuwa zmęczenie meczami pucharowymi, ale nie chciałbym mówić że wygraliśmy przez problemy przeciwników. Zagraliśmy jedno z naszych lepszych spotkań w sezonie. Byliśmy bardzo dobrze przygotowani taktycznie, mimo kilku błędów, które nie powinny się zdarzyć. Dzisiaj pokazaliśmy zaangażowanie w grze obronnej i konsekwencję w ataku, której brakowało nam w poprzednich meczach – powiedział Marcin Markuszewski, trener Grupy Azoty Tarnów.

 

Bardzo cieszymy się z punktów. Ostatni zagraliśmy trzy mecze, które równie dobrze mogliśmy wygrać. Dzisiaj walczyliśmy 60 minut i nie pękliśmy w końcówce, tak jak to się nam przydarzało wcześniej. Każdy zawodnik dał z siebie 100% i oby tak zostało do końca sezonu – dodał Wojciech Dadej, środkowy rozgrywający Grupy Azoty Tarnów.

 

Grupa Azoty Tarnów – Gwardia Opole 31-26 (16-15)

 

Grupa Azoty: Małecki – Tokuda, Wojdan, Sanek, Nowak, Tarcijonas, Kowalik, Dadej, Kużdeba, Pedryc, Grozdek

 

Kary: Pedryc, Dadej po 2 minuty

Trener: Marcin Markuszewski

 

Gwardia: Malcher, Zembrzycki, Balcerek – Lemaniak, Siwak, Zarzycki, Klimków, Mokrzycki, Zieniewicz, Jankowski, Kawka, Mauer, Milewski, Morawski, Działakiewicz, Skraburski

 

Kary: Skraburski 6 minut, Zarzycki, Mokrzki, Jankowski po 2 minuty

Trener: Rafał Kuptel

Tekst: Grupa Azoty Tarnów

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!

ZOBACZ RÓWNIEŻ
Reklama
Kto pamięta malarza Jacka Wróbla? Retrospekcja jego malarstwa Kto pamięta malarza Jacka Wróbla? Retrospekcja jego malarstwa Data rozpoczęcia wydarzenia: 10.04.2025 Jacek Wróbel - retrospekcjawystawa malarstwaoraz prace Piotra Lutyńskiego / Kolekcja Małopolskiej Fundacji Muzeum Sztuki Współczesnej 10.04-08.05.2025BWA Tarnów / Dworzec PKP, Pl. Dworcowy 4Wstęp wolny Wernisaż wystawy w czwartek 10.04 g. 18.00Biuro Wystaw Artystycznych w Tarnowie zaprasza na wystawę prac plastycznych tarnowskiego artysty Jacka Wróbla w 14. rocznicę śmierci. Na wystawie zaprezentowano prace koncepcyjne, obrazy olejne pełne wizji oraz oryginalnych rozwiązań kolorystycznych, ale też prace w których realizował typowe tematy malarskie, takie jak pejzaż czy martwa natura. Pierwsza ekspozycja prac Artysty w BWA zatytułowana „Stany Zagrożenia” miała miejsce w listopadzie 1992 roku, kolejne to „Jeden krok” (1998 rok), „Tchnienie wschodu” (2001 rok) oraz „Ultima Thule” (2006 rok). Wszystkie prezentowane na obecnej wystawie dzieła pochodzą ze zbiorów Rodziny Artysty, kolekcji prywatnych oraz Wydziału Kultury Miasta Tarnowa. Jacek Wróbel (1960-2011) artysta malarz, urodził się i mieszkał w Tarnowie, gdzie ukończył I Liceum Ogólnokształcące, a następnie Państwowe Zawodowe Studium Konserwacji Dzieł Sztuki. Do związku Polskich Artystów Plastyków został jednogłośnie przyjęty na podstawie swoich prac w 1988 roku. Zajmował się różnymi dziedzinami sztuki: malarstwem, rysunkiem, grafiką, reklamą, projektowaniem oraz konserwacją; jednakże, najważniejsze dla niego było malarstwo, w którym pokazywał nam swój świat pełen nostalgii, symbolu, oparty na ludzkich, często tragicznych przeżyciach. Treść jego obrazów zmusza do refleksji, zastanowienia się nad faktem przemijania. Inspiracją do obrazów najczęściej była muzyka, poezja, literatura, czasami film, rozmowa, sen, czyjeś zwierzenia. W prawie 30-letnim okresie działalności artystycznej zorganizował 14 wystaw indywidualnych, uczestniczył w licznych wystawach zbiorowych – w tym 4 zagranicznych (Belgia, Francja, Niemcy, Anglia). Regularnie brał udział w Salonach Jesiennych ZPAP, a wcześniej prezentacjach tarnowskiej grupy TA (Tarnowscy Artyści), która wystawiała głównie w salach Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Tarnowskiej. Za swoją twórczość otrzymał nagrodę Fundacji im. I. Paderewskiego w Chicago. Dwukrotnie nominowany był do Nagrody Miasta Tarnowa (2002 i 2004 rok) w dziedzinie twórczości artystycznej, jednak Nagrodę Honorową Miasta Tarnowa, za całokształt twórczości otrzymał już pośmiertnie w 2011 roku. W latach 1984-2003 był pracownikiem Tarnowskiego Muzeum Okręgowego, gdzie zajmował się renowacją malarstwa, w tym także największego fragmentu „Panoramy Siedmiogrodzkiej”, który w swoich zbiorach posiada Muzeum. Jego prace znajdują się w wielu instytucjach oraz kolekcjach prywatnych w Polsce i zagranicą. (…) Jacek Wróbel jest malarzem wizji. Spotkanie z jego malarstwem otwiera w odbiorcy wymiar niecodzienny, rodem z krańców realnej rzeczywistości. W gorących i chłodnych przestrzeniach zjawiskowych fantasmagorii Wróbla pojawiają się postacie, fragmenty miast, świątyń, jezior, głębin morskich i kosmicznych bezkresów – ba, nawet wyłaniająca się z mgieł i oparów lokomotywa zdaje się nie należeć do naszego świata. Wszystko w obrazach Wróbla rozgrywa się w niesamowicie rozświetlonych sferach, a rozświetlenie to nasycane jest czerwieniami, oranżami i żółciami kontrastującymi z brunatnymi połaciami ciężkiego mroku, czasami nocy owianej mistyczną lub surrealistyczną grozą (…) - pisał o obrazach Jacka Wróbla profesor Stanisław Tabisz. (…) Jacek wprowadza do swej malarskiej palety stonowaną feerię kolorów: brązów, czerwieni i nasyconych zieleni, ugrów – tak jakby owymi barwami chciał odwrócić naszą uwagę od zawartej w obrazach bogatej symboliki. Ciepłe kolory stwarzają specyficzny klimat i nastrój i jakąś tajemniczą ciszę, która zaprasza do dłuższego zatrzymania się i wniknięcia w głąb – może po to by stanąć twarzą w twarz z tajemnicą (…) – Jolanta Januś „Czas wyjścia”. Otwarte spotkanie z dr Magdaleną Ogórek Otwarte spotkanie z dr Magdaleną Ogórek Data rozpoczęcia wydarzenia: 24.04.2025 Muzeum Ziemi Tarnowskiej zaprasza na otwarte spotkanie z dr Magdaleną Ogórek zatytułowane „Trudne losy polskich dóbr kultury podczas niemieckiej okupacji (1939–1945) oraz powojenne trudy restytucji – ze szczególnym uwzględnieniem Małopolski”. Wydarzenie odbędzie się w czwartek, 24 kwietnia 2025 r. o godz. 18:00 w tarnowskim Ratuszu. Wstęp jest wolny, liczba miejsc ograniczona.Dr Magdalena Ogórek – dziennikarka, prezenterka telewizyjna i autorka książek historycznych – od lat zajmuje się tematyką zagrabionych przez Niemców dzieł sztuki oraz ich restytucją. W swoim dorobku ma m.in. publikacje: „Lista Wächtera. Generał SS, który ograbił Kraków” i „Kat kłania się i zabija. Wächter-Heydrich-Menten”. Jej najnowsza książka „Król Olch” jest rodzajem śledztwa historyczno-dziennikarskiego, w którym autorka analizuje losy dwóch niemieckich oficerów z okresu II wojny światowej: Ottona von Wächtera, gubernatora dystryktów krakowskiego i Dystryktu Galicja, odpowiedzialnego za grabież polskiego dziedzictwa kulturowego oraz Wilma Hosenfelda, oficera, który uratował Władysława Szpilmana, wybitnego artysty, którego losy zostały przedstawione w filmie „Pianista”.W czasie II wojny światowej niemieccy okupanci prowadzili systematyczną i zorganizowaną grabież polskiego dziedzictwa kulturowego. Szacuje się, że z terenów Polski zostało zrabowanych, zarówno z muzeów, jak i z kolekcji prywatnych, ponad pół miliona dzieł sztuki. Zniszczeniu, rozproszeniu lub grabieży uległy zbiory ponad 700 muzeów, bibliotek i archiwów, co miało katastrofalne skutki dla polskiego dziedzictwa kulturowego. 
Reklama
Wyjątkowy lokal do wynajęcia – 130 m² | 3950,00zł | Centrum Tarnowa Wyjątkowy lokal do wynajęcia – 130 m² | 3950,00zł | Centrum Tarnowa Cena: 3950 PLNPRESTIŻ | STYL | HISTORIA Wyjątkowy lokal do wynajęcia – 130 m² | Centrum Tarnowa Zabytkowa kamienica | Sztukateria | Drewniane podłogi | Wysokie sufity Idealne dla kancelarii, firm, przedstawicielstw • 3 gabinety • recepcja • kuchnia z AGD • łazienki z prysznicem • klimatyzacja, ogrzewanie gazowe Cena promocyjna: 3950 zł/mies. (tylko przy podpisaniu umowy do 30.04.2025) Agent odpowiedzialny Edyta Tomaszewska-Beściak 516-179-155 BEŚCIAK NIERUCHOMOŚCIMieszkanie do wynajęcia w okolicach parku Strzeleckiego, ul. Legionów 28 na parterze. Mieszkanie do wynajęcia w okolicach parku Strzeleckiego, ul. Legionów 28 na parterze. Cena: 2000 PLNMieszkanie do wynajęcia w okolicach parku Strzeleckiego, ul. Legionów 28 na parterze. 2 pokoje, po kapitalnym remoncie, całkowicie umeblowane i wyposażone w sprzęt. Najem okazjonalny. Okres najmu min 1 rok. Koszty: * odstępne 2000 zł, czynsz przy jednej osobie 633 zł, w tym ogrzewanie, woda śmieci i administracja * kaucja 3000 zł Wolne od zaraz!!!Do wynajęcia kawalerka przy  ul. Szujskiego Do wynajęcia kawalerka przy ul. Szujskiego Cena: 1200 PLNDo wynajęcia kawalerka zlokalizowana Tarnowie ul. Szujskiego 40. Do wynajęcia mieszkanie na parterze w niskim 4 piętrowym bloku, w pełni wyposażone i umeblowane. Piwnica do dyspozycji, karta parkingowa na 1 samochód. Koszty 1200zł odstępne, 450zł czynsz 1 osoba, media prąd i gaz wg liczników, kaucja zabezpieczająca 1500zł, minimalny czas najmu 6 miesięcy. Najem okazjonalny. Treść niniejszego ogłoszenia nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu Kodeksu Cywilnego. Od A Do Z Nieruchomości ul. Krakowska 17, Tarnów Agnieszka Zając Tel: 668 804 983
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 14°C Miasto: TARNÓW

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamadotacje unijne dla firm MŚP
Reklama