- Na miejscu okazało się, że w autokarze podróżują dzieci. Była to wycieczka, która wracała do domu z Krynicy. Wszystkie dzieci zostały przeprowadzone na pobliskie boisko sportowe, na którym lekarz przybyły z pogotowiem ratunkowym przebadał je. Autokarem podróżowało 48 dzieci w wieku 9-10 lat – wyjaśnił Łukasz Kłósek ze straży pożarnej w Tarnowie.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 27-letni kierowca autobusu zignorował znak P-4 (podwójna linia ciągła), uderzył w osobówkę, po czym przejechał przez chodnik, uszkadzając barierki na odcinku 21 metrów
i ostatecznie zatrzymał się w rowie na lewej stronie jezdni. Zarówno jemu samemu jak i 28-letniemu kierowcy Renault nic się nie stało. Ten ostatni wyszedł z samochodu o własnych siłach. Z uwagi na złe samopoczucie sześciu nastolatków, którzy skarżyli się na bóle brzucha i głowy przewieziono ich do szpitala w Tarnowie i Gorlicach. Na szczęście po rutynowych badaniach dzieci z rodzicami mogły opuścić szpital. Pozostali podróżujący autokarem wrócili do domów z pomocą podstawionego autokaru.
A my chcemy podziękować naszemu koledze – policjantowi z Wydziału Prewencji tarnowskiej komendy miejskiej, który na miejscu zdarzenia pojawił się jako pierwszy. Jak relacjonował nam dzisiaj rano - mieszka
w pobliżu, więc gdy tylko zobaczył do czego doszło, nie myśląc wiele przeskoczył przez ogrodzenie i natychmiast pobiegł z kolegą w stronę autokaru. Następnie z uwagi na blokadę przednich drzwi autobusu wyprowadził płaczące i wystraszone całą sytuacją dzieci oraz ich opiekunów środkowymi drzwiami, przeprowadził w bezpieczne miejsce, po czym poprosił osoby postronne o wezwanie karetki, instruując co należy podać przyjmującemu zgłoszenie. Aspirantowi Marcinowi oraz osobom, które udzieliły mu wsparcia – bardzo ale to bardzo dziękujemy - to była świetna robota.
A obecnie tarnowscy policjanci pracują nad dokładnym wyjaśnieniem wszelkich okoliczności zdarzenia. Kierowcy autokaru zatrzymano prawo jazdy natomiast pojazd którym się poruszał został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Droga W 977 w miejscu zdarzenia była przejezdna, ruch odbywał się wahadłowo