Błąd kierowcy lub złe zabezpieczenie trasy. Prokurator o możliwych przyczynach tragedii na rajdzie
Gdańsk. - Jedną z hipotez, której nie można wykluczyć, to błąd kierowcy. W tym zakresie wypowiedzą się biegli. Nie można też wykluczyć wersji, że do zdarzenia mogło przyczynić się nieprawidłowe zabezpieczenie trasy rajdu – powiedział Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku o możliwych przyczynach tragicznego wypadku na Rajdzie Żuławskim.
Podczas jednego z niedzielnych (12.05) odcinków specjalnych, jedna z załóg wypadła z trasy, a samochód wpadł do kanału wodnego. Mimo szybkiej akcji strażaków, kierowcy i pilota nie udało się uratować.
Po tragicznym wypadku rajd natychmiast został przerwany.