"Na wstępie pragnę podziękować wszystkim, którzy w czasie prowadzonego postępowania prokuratorskiego wstrzymali się od komentarzy i nie osądzali mnie. Wsparcie jakie otrzymałem ze strony rodziny, mieszkańców, przyjaciół i moich współpracowników motywuje mnie do dalszego działania, za co chciałbym wszystkim raz jeszcze serdecznie podziękować.
Z całą stanowczością pragnę podkreślić, że zarzuty sformułowane przez Prokuratura Prokuratury Okręgowej w Krakowie są nieprawdziwe. Mają one wyłącznie charakter polityczny, pomawiający i uchybiający godności urzędu starosty powiatu tarnowskiego.
Jestem podejrzany o czyn, którego rzekomo miałem się dopuścić w 2021 roku. Należy się Państwu informacja, że prokuratura sprawą zajmuje się od 2022 r., a ja na dwa miesiące przed wyborami, zostałem przez nią oskarżony i aresztowany na okres miesiąca.
Faktem jest też, że moje szanse w nadchodzących wyborach, spędzały sen z powiek moim przeciwnikom politycznym.
Twierdzę i podkreślam, że jestem niewinny, co w mojej ocenie odzwierciedla zebrany materiał dowodowy. Materiał ten w żadnej mierze nie wskazuje na mnie jako sprawcę wymienionych w nim czynów. Dlatego ze spokojem czekam na dalsze decyzje prokuratury lub wyrok niezawisłego sądu. Od początku wyrażałem i w dalszym ciągu wyrażam swoją pełną gotowość do współpracy z wymiarem sprawiedliwości w celu jak najszybszego wyjaśnienia sprawy. Jednocześnie zastrzegam sobie prawo do skorzystania z przysługujących mi instrumentów prawnych chroniących mnie i moją rodzinę przed bezprawnymi atakami.
Proszę Państwa, dlatego, że postawione mi zarzuty są oczywistą nieprawdą i działaniem o charakterze ataku politycznego, nie zamierzam trwonić energii na awantury polityczne. Całą swoje energię pragnę przeznaczyć na pracę na rzecz i rozwój powiatu tarnowskiego, co zresztą czynię już od ponad 30 lat, a przez 11 lat jako starosta powiatu tarnowskiego.
Zwracam się również do przedstawicieli mediów o używanie mojego pełnego imienia i nazwiska w przygotowywanych artykułach medialnych. Proszę również o to, żeby Państwo nie dokonywali anonimizacji mojego wizerunku – bo tak właśnie należy postępować wobec osób niewinnych."
(-) Roman Łucarz