Decyzja o uchwaleniu planu zagospodarowania przestrzennego została oddalona w czasie, bo obecna propozycja zakłada, że jest wyraźny podział na tereny przemysłowe i tereny zielone. Z takim pomysłem wystąpił prezydent miasta Tarnowa.
Obszar o którym mowa to kilkadziesiąt hektarów, przez który w przyszłości ma przebiegać wschodnia obwodnica Tarnowa. Obecnie sąsiaduje on z łącznikiem autostradowym na północy miasta. Radni wierzą, że takie usytuowanie przyciągnie inwestorów i wzorem Bochni, Dębicy czy Skawiny w tym miejscu pojawią się nowe firmy i miejsca pracy, a tym samym Tarnów będzie mógł się rozrastać.