- Ostatecznie to, co zaproponowaliśmy Norwegom, a w zasadzie naszemu ministerstwu zostało uznane za najlepsze w kraju. Wygraliśmy konkurencję z 255 miastami, zajęliśmy pierwszą lokatę w ocenie aplikacji wniosku. Pierwotnie liczyliśmy, że będzie to około 30 milionów złotych, bo takie były założenia programowe. Ostatecznie ministerstwo po uzgodnieniu z Norwegami uznało, że tych miast będzie 29, a kwota została ta sama. W związku z tym nie 30, a 16 milionów trafiło do naszego miasta - mówi Roman Ciepiela, prezydent miasta Tarnowa.
- Bardzo się cieszę z tego, że udało się zbudować tak dobrze działającą maszynę. Po drodze były różne historie i one trwają, projekt jest w toku. Ta końcówka będzie dość wymagająca. Chyba mogę z absolutną pewnością powiedzieć, że po pierwsze projekt zostanie zrealizowany i to z sukcesem - dodaje Agnieszka Kawa, zastępca prezydenta miasta Tarnowa.
Wśród działań w ramach "Tarnów – nowe spojrzenie" zaplanowano 55 projektów, w których uczestniczyło 8 partnerów, a wśród nich byli: Akademia Tarnowska, Stowarzyszenie "Made in Tarnów", czy Komitet Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej w Tarnowie.
- Tarnów ma ogromny potencjał, ponieważ dawna dzielnica żydowska zachowała się w całości w odróżnieniu od wielu, wielu innych miast praktycznie wszystkie dzielnice żydowskie w mniejszych miastach zostały zniszczone. W Krakowie ostał się Kazimierz, ale to jest pewno rekonstrukcja, natomiast w Tarnowie cała ta dzielnica jest w całości zachowana - wyjaśnia Adam Bartosz z Komitetu Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej w Tarnowie.
Projekt "Tarnów – nowe spojrzenie" potrwa do początku przyszłego roku. Następnie miasto liczy na nowe środki z podobnych programów do Funduszy Norweskich.