- Ważne jest to, że ta sztafeta pokoleń jest przekazywana, że ta pamięć o tych młodych chłopakach, dzięki którym mamy teraz wolną, niepodległą ojczyznę jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Zamiarem budowniczych tego pomnika, było to, żeby w tamtych czasach pamięć była utrwalona i na pewno cieszą się z tego, że młode pokolenie, młodzi ludzie przejęli to. My pamiętamy nie z nienawiści, żeby o tym przekazywać, że ktoś nas mordował, zabijał, ale ku pamięci, ku przestrodze, żeby tych mordów już nie było - podkreśla Grzegorz Kozioł, wójt gminy Tarnów.
- Ci harcerze, którzy polegli, cała ta drużyna z Mościc, która tu brała udział w walce, to oni brali także udział w jednym z ważniejszych wydarzeń drugiej wojny światowej. Kilka dni przed tymi wydarzeniami, które rozegrały się 29 lipca wylądował samolot Dakota w Jadownikach Mokrych, którym przywieziono Jana Nowaka-Jeziorańskiego, legendarnego kuriera z Warszawy, w tym samolocie była radiostacja i innego rodzaju sprzęt. Ta drużyna miała eskortować to wszystko, do tego została przeznaczona, taki dostała rozkaz. W drogę powrotną ten samolot zabrał części najtajniejszej niemieckiej broni rakiet V2. Oni byli w to zaangażowani. Jak mówi poeta „żołnierze smukli, twarzyczki jasne”, więc byli młodzi, zbyt młodzi, żeby ginąć, ale polegli w walce, która wynikła ze zbiegu przypadkowych sytuacji. Wzięli udział w walce i trzech z nich zginęło - tłumaczy Adam Ryba z gminy Tarnów.
W wydarzeniu – podobnie jak w latach ubiegłych – udział wzięła posłanka Anna Pieczarka. - Już od wielu, wielu lat uczestniczę w tych uroczystościach. Przepiękne słowa księdza wypowiedziane w czasie kazania o patriotyzmie, o tym, że dzisiaj powinniśmy poświęcić więcej czasu takiej edukacji patriotycznej, że tych patriotów w naszej ojczyźnie jest albo troszeczkę mniej, albo jeszcze bardziej powinniśmy słowo patriotyzm szanować. Takie chwile, właśnie jak ta poświęcona pamięci Szarych Szeregów w Białej są bardzo ważne. Nas wszystkich edukują zwłaszcza teraz gdy gmina Tarnów obchodzi 50 lat swojego istnienia to ważne żeby tu być żeby czcić pamięcią poległych - mówi.
Dodajmy, że w tym roku obchody upamiętniające wydarzenia w Białej z czasu drugiej wojny światowej zostały połączone z piknikiem rodzinnym, który został zorganizowany przy siedzibie OSP.