- Dzisiaj to już IX piknik w Strzelcach Małych w gminie Szczurowa. Mamy wiele atrakcji, przed chwilą policzyliśmy, mamy 20 samolotów, również pierwsi skoczkowie oddali skoki. Trzy zespoły, dzisiaj wystąpią na scenie plus gwiazda wieczoru. Same przygotowania do wydarzenia trwają ok. miesiąc czasu plus pozyskiwanie sponsorów, którym bardzo serdecznie dziękuję, patronom. Także ponad miesiąc czasu- mówi Zbigniew Moskal, wójt gminy Szczurowa.
- Pikniki to coś wspaniałego. To jest wydarzenie, które powoduje integrację nie tylko rodzin, ale również miejscowości, integrację gminy, powiatu, a nawet województwa, ponieważ to jest wydarzenie na miarę województwa- dodaje Anna Mikosz, radna Województwa Małopolskiego.
Przybyli goście byli pod wrażeniem organizacji pikniku.
- W imieniu samorządu województwa małopolskiego muszę tutaj bardzo podziękować panu wójtowi, że organizuje takie wydarzenia, ale również muszę powiedzieć, że my dokładamy do tego cegiełkę. Wsparliśmy to wydarzenie kwotą 20 tys. zł. Także dajemy po to, żeby były rodziny ze sobą, wspólnoty, żeby różne instytucje mogły się tutaj prezentować. Wystawia się wojsko, służba więzienna i wiele innych instytucji, które przy tej okazji chcą się zaprezentować, a to jest znakomity czas i miejsce do tego- zaznacza.
W trakcie wydarzenia zaprezentowano kilkanaście pokazów lotniczych. Osoby za sterami samolotów czy śmigłowców to prawdziwi pasjonaci, którzy od lat dzielą się swoim hobby.
- Latanie zawsze gdzieś mi tam siedziało w tyle głowy i jak się nadarzyła okazja, zadziałałem, zrobiłem dwie licencje, jestem pilotem i jest fajnie. Chcemy pokazać ludziom, że samolot to już nie jest wyznacznik bogactwa, każdy może tego spróbować, prowadzimy szkolenia lotnicze, każdy może wsiąść i poczuć ten wiatr w skrzydłach – mówi Stanisław Kaczor, pilot.
-Wiatrakowiec jest takim wynalazkiem wynalezionym już na początku XX wieku. To jest połączenie śmigłowca i samolotu, mniej więcej. To jest wirnikowiec, który nie jest napędzany silnikiem, tylko wiatrem czy strugami powietrza i dzięki temu lecimy i jest bezpiecznie, ponieważ każda awaria silnika nie jest dla nas groźna- wyjaśnia Marcin Kijowski, pilot.
Mimo doświadczenia, emocje w trakcie lotu pojawiają się za każdym razem.
- Każdy moment w powietrzu jest trochę stresujący natomiast dzięki doświadczeniu jest rutyna w lataniu, stałe elementy więc jest w miarę bezpiecznie, tym bardziej, że co lot są inne warunki atmosferyczne. Dzisiaj np. bardzo wieje co wiatrakowcowi akurat nie przeszkadza, ponieważ wiatrakowiec lubi wiatr i można więcej ewolucji zrobić niż normalnie bez wiatru. Emocje zawsze są natomiast im dłużej się lata tym te emocje są łagodniejsze- dodaje.
- Dzisiaj występujemy na tzw. paralotniach, to są motoparalotnie, czyli napędy, które są podpinane pod skrzydła. Dzięki temu możemy startować, nie musimy jechać w góry, tylko wystarczy takie lotnisko jak tutaj i możemy sobie latać. Myślę, że to jest super sprawa, zwłaszcza tutaj w tym miejscu, gdzie tak naprawdę co roku przyjeżdżamy, nawet dwa razy w roku dzięki uprzejmości gminy Szczurowa. Robimy sobie taki własny piknik i naprawdę jesteśmy zachwyceni tutaj tym terenem- podkreśla Grzegorz Gajewski, prezes Małopolskiego Klubu Paralotniowego.
Fani pojazdów lądowych również znaleźli coś dla siebie. W trakcie wydarzenia można było podziwiać motocykle, a także zabytkowe samochody. Ich właścicielom piknik także przypadł do gustu.
- Bardzo jest fajnie, uważam, że fajna rozrywka na weekend, połączenie hobby, pasji i fajnej formy spędzenia czasu- Marcin, właściciel samochodu Mercedes-Benz SL R129.
Wydarzenie obfitowało również w takie atrakcje jak wesołe miasteczko oraz strefa zabaw z animacjami dla dzieci. Podczas pikniku można było także skorzystać z bogatej oferty gastronomicznej oraz wziąć udział w loterii fantowej. Na zakończenie przygotowano także zabawę taneczną. Organizatorami wydarzenia była gmina Szczurowa oraz Gminne Centrum Kultury Czytelnictwa i Sportu w Szczurowej.