- Cieszę się, bardzo, że organizacja jednego z tych pikników przypadła właśnie tutaj w Woli Rzędzińskiej. Te emocje, które nam wszystkim towarzyszą są niesamowite, to wzruszenie. Moje osobiste, kiedy brałam udział w defiladzie, kiedy trzymałam biało-czerwoną, wiał wiatr i były tysiące osób – to jest naprawdę nie do opisania słowami – mówi Anna Pieczarka, poseł na Sejm RP.
- Obchody Bitwy Warszawskiej organizowane w Woli Rzędzińskiej to już tradycja, tradycja kilkunastoletnia. Oczywiście pierwsze obchody to była forma małego pikniku, żeby uczcić pamięć i przypomnieć o tym wydarzeniu, które miało miejsce w historii. W tym roku mamy takie efekt, który do tej pory był dla nas trudny do osiągnięcia, mianowicie do defilady i do przybycia do Woli Rzędzińskiej grup rekonstrukcyjnych dołączyło Wojsko Polskie – podkreśla Grzegorz Kozioł, wójt gminy Tarnów.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Obchody rocznicy Bitwy Warszawskiej w Woli Rzędzińskiej [LIVE]
- Kiedy rok temu obchodziliśmy 101. rocznicę to nikt nie myślał o tym, że dziś możemy znaleźć się w takiej sytuacji, że za naszą wschodnią granicą będzie bestialsko prowadzona wojna przez najeźdźcę, agresora rosyjskiego, dlatego też myślę, że dzisiaj ta uroczystość ma szczególny wymiar, wymiar patriotyczny. Myślę, że wszyscy przybyli myślą też o tym, że Wojsko Polskie dziś musi być nowoczesne, musi być coraz lepiej uzbrojone i musi być liczebne – dodaje Roman Łucarz, starosta tarnowski.
By zaprezentować siłę polskiej armii do Woli Rzędzińskiej w ramach pikniku wojskowego przyjechał ciężki, nowoczesny sprzęt oraz żołnierze Wojska Polskiego.
- Mamy czołg Leopard, mamy wyrzutnię rakietową WR-40, mamy zestaw przeciwlotniczy Poprad, mamy KTO Rosomak, mamy moździerz samobieżny Rak. Ponadto jednostki wojskowe: 11. Brygada Obrony Terytorialnej i 113. Batalion Lekkiej Piechoty, który jest na obecną chwilę tworzony w Tarnowie. Ponadto mamy jednostkę wojsk specjalnych NIL, przyjechała służba więzienna, mamy 6. Batalion Dowodzenia, który serwuje grochówkę – wyjaśniał ppłk Andrzej Korytko, szef Wojskowego Centrum Rekrutacji w Tarnowie.
Piknik wojskowy odbył się pod nazwą "Zostań żołnierzem – dobrowolna zasadnicza służba wojskowa". W jego trakcie przedstawiciele polskiej armii zachęcaliby wstąpić do niej i zasilić jej szeregi. Równocześnie wojskowi prezentowali pojazdy opancerzone, które cieszyły się dużą popularnością wśród dużych i małych.
- Byłem w latach 1986-1988 w wojsku, ale takiego sprzętu nie było. Jest znakomity, czekamy na Abramsy amerykańskie, dziękujemy za pokazy. Szkoda, że mam 56 lat, bo chciałem się zapisać na jakieś ćwiczenia rezerwy - mówi jeden z uczestników wydarzenia.
- Przyszliśmy, bo mamę przywieźliśmy do pracy. Widzieliśmy czołg na razie i transporter opancerzony - dodaje tata z dwójką dzieci.
- Czołg jest duży - wyjaśnia dziewczynka.
- Widziałem tu bardzo dużo sprzętu wojskowego np. czołg, czy jakieś pojazdy opancerzone wojskowe. Jest tu bardzo fajnie. Z tego co wiem, później mają być poczęstunki wojskowe. Bardzo mi się tu podoba, ale to bardzo. Jest super kiedy można wchodzić do tych pojazdów - opowiada uczestnik wydarzenia.
Oprócz pikniku wojskowego były też pokazy grup rekonstrukcji historycznej, prezentacja wystawy IPN pn. "Szlaki Nadziei. Odyseja Wolności". Jak co roku mieszkańcy wspólnie śpiewali pieśni patriotyczne z biało-czerwonymi flagami w ręku, a wieczór zakończył się koncertem zespołu ENEJ.