- Łącznie pojazdami podróżowały trzy osoby, nikt z tych osób nie doznał żadnych obrażeń. Osoby wyszły o własnych siłach z pojazdów. Działania Państwowej Straży Pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, sprawdzeniu pojazdów pod kątem ewentualnych wycieków, których nie stwierdzono, oraz kierowanie ruchem wahadłowo - mówił kpt. Przemysław Kulig , Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 2 w Tarnowie.
Teraz policjanci ustalają okoliczności kolizji i który z kierujących jest sprawcą zdarzenia.