Informacje o śmierci polityka Interia potwierdziła u kilku działaczy PiS. To właśnie z tą partią – a raczej z Lechem i Jarosławem Kaczyńskimi – Ludwik Dorn był przez lata związany. Był jednym ze współzałożycieli PiS.
Ludwik Dorn przez lata był posłem na Sejm (1997-2015) oraz marszałkiem V kadencji. W latach 2005-2007 pełnił funkcję wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych i administracji w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego.
W działalność polityczną zaangażował się w czasach PRL. Związał się z KOR-em. W 1980 r. został aresztowany i zwolniony na mocy porozumień sierpniowych. Potem Dorn wstąpił do NSZZ "Solidarność".
Współpracował z prezydentem Lechem Wałęsą, ale odszedł z jego kancelarii po konflikcie Wałęsy z braćmi Kaczyńskimi.
Z PiS Dorn rozstał się w 2008 roku. Także w wyniku konfliktu, ale już z Jarosławem Kaczyńskim. Mimo to w wyborach parlamentarnych w 2011 ponownie wystartował z listy PiS. Zdobył mandat poselski. Już w Sejmie wstąpił do klubu parlamentarnego Solidarnej Polski.
W wyborach prezydenckich w 2015 roku poparł Andrzeja Dudę.
Ludwik Dorn znany był także jako komentator, publicysta i autor książek dla dzieci, których bohaterką była m.in. suczka Saba. Stała się sławna w 2007 roku, gdy Dorn przyprowadził psa do Sejmu.