W skali całego kraju wykonano już ponad 53,9 mln szczepień. W Polsce jest 22,3 mln osób w pełni zaszczepionych. Trzecią dawkę podano 223,4 tys. obywateli. Takie dane widnieją na rządowej witrynie dotyczącej szczepień przeciwko COVID-19.
Dodajmy jeszcze, że od lutego w Polsce podawana jest jeszcze czwarta dawka. „Jeśli jesteś osobą chorą przewlekle, która przyjęła dawkę dodatkową, masz możliwość przyjęcia przypominającej dawki szczepionki przeciw COVID-19 po 5 miesiącach od dawki dodatkowej” - informuje Ministerstwo Zdrowia. I wylicza, kto ma do tego prawo. Są to osoby:
-
w trakcie leczenia przeciwnowotworowego,
-
po przeszczepach narządów, przyjmujące leki immunosupresyjne lub terapie biologiczne,
-
po przeszczepie komórek macierzystych w ciągu ostatnich 2 lat,
-
z umiarkowanymi lub ciężkimi zespołami pierwotnych niedoborów odporności (np. zespół DiGeorge’a, zespół Wiskotta-Aldricha),
-
zakażone wirusem HIV,
-
leczone aktualnie dużymi dawkami kortykosteroidów lub innych leków, które mogą hamować odpowiedź immunologiczną,
-
dializowane przewlekle z powodu niewydolności nerek.
Teraz Europejska Agencja Leków i Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób zarekomendowały w środę czwartą dawkę szczepionki przeciwko COVID-19 dla osób w wieku 80 lat i starszych. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia już zapowiedział, że resort chce dać możliwość takiego szczepienia starszym Polakom. W tej chwili drugą dawkę przypominającą mogą w naszym kraju przyjąć osoby z osłabioną odpornością
Europejska Agencja Leków i Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób oceniają, że na razie nie należy rozważać podawania czwartej dawki całej populacji. Zaznaczyła jednak, że powinny ją otrzymać osoby powyżej 80. roku życia.
Polska rozważa taki scenariusz i jak zakomunikował Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia, czeka na zakończenie badań klinicznych. Po otrzymaniu ich wyników Polska chce dać możliwość zaszczepienia się czwartą dawką osobom 80 plus.