Z jednym z przedsiębiorców z regionu tarnowskiego skontaktował się potencjalny wspólnik i zaproponował inwestycję. Lokalny biznesmen zainwestował i został oszukany na kwotę ponad 80 tysięcy złotych. Niedługo potem sytuacja się powtórzyła i ponownie nawiązał kontakt ten sam mężczyzna. Przedsiębiorca nauczony doświadczeniem postanowił osobiście dopilnować inwestycji.
W tym samym czasie zawiadomił policjantów o pierwszym oszustwie i prawdopodobnie możliwości popełnienia kolejnego, tym razem na większą sumę pieniędzy. Wszystko wskazywało na to, że firma, z którą chciał nawiązać współpracę, mająca mieć swoją siedzibę na Słowacji - nie istnieje. Mając to wszystko na uwadze, umówił się z jej przedstawicielem niedaleko granicy w Chochołowie, by sfinalizować transakcję. O spotkaniu powiadomił również policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
W wyniku podjętych ustaleń oraz będących ich następstwem przeprowadzonych czynności w miejscu spotkania funkcjonariusze zatrzymali potencjalnego oszusta.
W komendzie miejskiej okazało się, że zatrzymany mężczyzna posługiwał się sfałszowanym dowodem osobistym. Kolejne sprawdzenia odsłoniły kryminalną przeszłość zatrzymanego. Okazało się bowiem, że od 2014 roku jest osobą poszukiwaną. Wystawiono za nim 12 podstaw poszukiwawczych, w tym 5 listów gończych. Poszukiwały go sądy i prokuratury niemalże z całej Polski. Wystawiony został również Europejski Nakaz jego Zatrzymania. Co ciekawe był kilkukrotnie zatrzymywany w państwach europejskich, jednak za każdym razem udawało mu się uciec.
Tym razem trafił do Zakładu Karnego w Tarnowie, gdzie ma do odbycia 17 lat pozbawienia wolności. Ponadto czeka go również postępowanie za oszustwo i usiłowanie oszustwa przedsiębiorcy z regionu tarnowskiego.