- Ustaliliśmy dane chłopczyka, okazało się, że on jest z ulicy Tuchowskiej. Jego mama zaraz pojawiła się na miejscu. Okazało się, że kobieta na chwilę oddawała swoje dziecko sąsiadce, która sprawowała nad nim opiekę i nie wiadomo, w jakim momencie to dziecko opuściło to mieszkanie. Matka dziecka była trzeźwa, osoba, która sprawowała opiekę nad dzieckiem również była trzeźwa. Dziecku nie była potrzebna żadna pomoc medyczna, pomimo tego, ze na miejscu oczywiście karetka się pojawiła. Dziecko zostało przekazane matce - relacjonował asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.
W tym momencie została sporządzona dokumentacja dla policjanta dzielnicowego, który obejmie nadzorem opiekuna prawnego dziecka, jak również osobę, która sprawowała nad nim opiekę.