- Mieszkaniec powiatu tarnowskiego wykonywał jakieś czynności w kurzarni. Miało to być odtruwanie, dezynfekcja tych pomieszczeń. Na chwilę obecną wiemy tylko tyle, że osoby, które tam razem z nim współpracowały odnalazły ciało. Tam byłą podejmowana próba reanimacji, niestety bezskuteczna. W wyniku nie wiadomo jakiego działania zmarł - wyjaśniał asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.
Ciało Mężczyzny trafiło do zakładu patomorfologii, badania toksykologiczne mają dać odpowiedź na pytanie co było przyczyną śmierci młodego mężczyzny.
- Pojawiła sie Państwowa Inspekcja Pracy, na miejsce przybył prokurator. Zebrane materiały dowodowe pozwolą nam sprecyzowanie odpowiedzi na pytanie, dlaczego do takiej tragedii musiało dojść - dodawał oficer prasowy KMP w Tarnowie.
Na miejscu pracowały też służby, straż pożarna oraz specjalna grupa ratownictwa chemicznego.