- Od wielu lat nasz szkolny wolontariat zbiera nakrętki na cele charytatywne, no wiadomo, w szkole nie mamy gdzie przetrzymać tych nakrętek, więc to jest taka akcja czerwcowa gdzie dzieci w domu zbierają przez cały rok, a w czerwcu przynoszą i my je zawozimy do potrzebujących osób. W tym roku postanowiliśmy rozszerzyć trochę tę działalność, żeby zaangażować nie tylko środowisko szkolne, ale też wszystkich mieszkańców Brzozówki, dlatego to serce stanęło tutaj przed szkołą, w takim miejscu dostępnym dla wszystkich i będziemy też zachęcać wszystkich mieszkańców miejscowości do włączenia się w naszą akcję wolontariatu - mówiła Katarzyna Hobler, nauczyciel w Szkole Podstawowej im. Orląt Lwowskich w Brzozówce.
- Co roku właśnie, na koniec roku szkolnego zbieramy zakrętki. W tym roku chcieliśmy, żeby nie było to tylko na koniec roku tylko przez cały rok i chcielibyśmy, żeby większa społeczność się w to zaangażowała, nie tylko uczniowie naszej szkoły, ale również mieszkańcy Brzozówki i innych wsi - mówił Oskar Tomasik, przewodniczący Szkoły Podstawowej im. Orląt Lwowskich w Brzozówce.
Fundatorami serce są rodzice uczniów Szkoły Podstawowej im. Orląt Lwowskich w Brzozówce, którzy finansowo wsparli inicjatywę, którą zaproponowała placówka.
- Na pewno jest to jeden z elementów naszej pracy. Co roku bierzemy udział w projekcie "Mieć wyobraźnię miłosierdzia", organizujemy wiele różnych akcji, które służą niesieniu pomocy innym. No i w tym roku zrodził się pomysł, żeby przez cały rok zbierać nakrętki - mówiła Aleksandra Kozioł, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Orląt Lwowskich w Brzozówce.
Pojemnik na nakrętki stworzyli więźniowie osadzeni w tarnowskim zakładzie karnym.
- Tworzenie tego serca to jest cały proces logistyczny, no bo to trzeba zakupić materiał, trzeba zakupić farby. Musimy mieć takie specjalistyczne wyginarki do tego wszystkiego, zamawiamy siatkę no i więźniowie to element po elemencie składają wszystko razem, malują no i efekt jest taki, jaki widać za moimi plecami. Cieszymy się, że mogliśmy pomóc wykonać to serce, dzięki naszym wskazanym, którzy fizycznie je wykonali, no i jak tak liczymy no to 14 już - mówił ppłk Maciej Możdżeń, Dyrektor Zakładu Karnego w Tarnowie.
Warto dodać, że to już kolejny pojemnik, który powstał w Lisiej Górze, po to by pomóc małemu Jasiowi. Zebrane nakrętki można wrzucać także do specjalnie przygotowanej urny przy wejściu do Urzędu Gminy Lisia Góra.