Małopolska to idealne miejsce do uprawiania sportu. W naszym regionie mamy już 600 kilometrów dobrze przygotowanych tras rowerowych, a także malowniczych tras biegowych, z których każdego dnia korzystają zarówno amatorzy jak i zawodowcy. Ukształtowanie terenu naszego regionu stwarza także idealne warunki do uprawiania biegów górskich. We wrześniu, podczas Europejskiego Festiwalu Biegowego, przekonało się o tym ponad 1200 zawodników. Warto dodać, że w ostatnich latach, dzięki Funduszom Europejskim przeprowadziliśmy szereg inwestycji w obszarze infrastruktury sportowej, dzięki czemu w każdym zakątku Małopolski mamy nowe boiska sportowe, plenerowe siłownie czy miejsca do rekreacji
– mówi marszałek Witold Kozłowski.
Pasjonaci sportowej rywalizacji, uczestnicy ,,Biegu Głównego” oraz ,,Biegu Towarzyszącego” przemierzali widokową trasę przez Las Pisarski w Dolinie Racławki, pozostali zawodnicy biegali w otoczeniu skał, zieleni i potoku Racławka w Parku Dubie.
Każdy, od profesjonalisty do malucha – mógł znaleźć tu coś dla siebie. Poczynając od biegów dla najmłodszych na dystansie 100 i 300 metrów, po bieg dla młodzieży aż po długi, liczący 10 kilometrów ,,Bieg Główny”. Zaplanowano także „Biegi Seniora” dla osób powyżej 60 roku życia, a także ,,Bieg Towarzyszący” na dystansie 5 kilometrów.
Cieszę się, że tak wiele rodzin postanowiło dzisiejszą sobotę spędzić aktywnie z Funduszami Europejskimi. Tego typu wydarzenie łączy przyjemne z pożytecznym. Przyjemne, bo w pięknej jesiennej scenerii, rodzinnie spędzamy czas na świeżym powietrzu, a pożytecznie, bo przy okazji podziwiamy efekty Funduszy Europejskich. Park Dubie gdzie się znajdujemy jest tego najlepszym przykładem
dodaje wicemarszałek Łukasz Smółka.
Nawet ci, którzy do tej pory nie mieli do czynienia ze sportem mogli poczuć, jak ogromną satysfakcję daje przekroczenie linii mety i jakie pozytywne emocje towarzyszą aktywności sportowej.
Bieganie jest super odprężające, daje poczucie wolności i działa na samopoczucie podobnie jak medytacja – powiedziała pani Ania.
Wszyscy przyznali, że była to wspaniała okazja do międzypokoleniowej integracji, a także do dobrej zabawy, w której uczestniczyli zarówno najmłodsi jak i najstarsi członkowie rodzin.
To niesamowite uczucie, gdy po przebiegnięciu 10 kilometrowego dystansu jesteś wykończony, ale zarazem tak bardzo zrelaksowany i zadowolony z siebie – podsumował swój bieg pan Stanisław, który na zawody przyjechał z Krakowa.
Uczestnicy otrzymali pamiątkowe medale a zwycięzcy atrakcyjne nagrody.