Kielce. Prokuratura w Kielcach postawiła zarzuty rodzicom rocznego chłopca, który trafił do szpitala ze złamaną ręką i nogą. Dziecko przywiozła do szpitala matka. Lekarze podejrzewali, że ktoś się nad nim znęcał i zawiadomili policję. Ojciec został tymczasowo aresztowany, grozi mu do 10 lat więzienia. Z kolei matce chłopca grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
08.10.2021 22:49
(aktualizacja 19.08.2023 17:54)
- Chłopczyk miał złamanie ręki, jak i nóżki, ale oprócz tego miał inne ślady świadczące o tym, że nie było nad nim należytej opieki - poinformował podkom. Karol Macek z policji w Kielcach.
- Ojciec usłyszał zarzut znęcania się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem i spowodowania u niego obrażeń ciała. Matka usłyszała zarzut narażenia dziecka na bezpośrednią utratę życia lub zdrowia. Decyzja prokuratura co do mężczyzny - najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Co do matki, prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze. Ojcu grozi do 10 lat więzienia, matce do 5 - mówił Daniel Prokopowicz z prokuratury okręgowej w Kielcach.
Podziel się
Oceń
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!