PSL chce tworzyć "szeroki blok do wyborów europejskich". Jeśli się nie uda, pójdzie samo
Warszawa. - Podjęliśmy uchwałę upoważniającą do rozmów z różnymi środowiskami politycznymi, dla których silna obecność Polski w Europie jest wartością nadrzędną. Jednocześnie postanowiliśmy rozpocząć przygotowania do samodzielnego startu, gdyby rozmowy nie przyniosły skutku – poinformował szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Przewodniczący PSL stwierdził także, że jego partia nie podejmie rozmów z Prawem i Sprawiedliwością.
W sobotę w Warszawie zebrała się Rada Naczelna PSL, która podsumowała wybory samorządowe i rozpoczęła dyskusję dotyczącą formuły startu partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
09.12.2018 23:41