- Dla osób dorosłych przygotowaliśmy dwie trasy. Trasę dla rowerów innych, czyli wszystkich, które nie były szosowe o długości 32 kilometrów przez miejscowości Dąbrowa Tarnowska – Gruszów – Nieczajna Dolna – Nieczajna Górna – Luszowice – Lipiny – Dąbrowa Tarnowska. Rowery szosowe miały trasę 72 kilometrów: Dąbrowa Tarnowska – Narożniki – Zabrnie – Dąbrowica – Szczucin – Brzezówka – Nieczajna Dolna – Nieczajna Górna – Luszowice – Lipiny – Dąbrowa Tarnowska.
Chętni do pokonania tych tras zgłaszali się do ostatniej chwili. Uczestników dopisywano na kilka minut przed startem.
- W tym roku udało się mieć rekord frekwencji. Bodajże 315 uczestników, czyli dwukrotnie więcej niż rok temu. Patrząc na lata wstecz to już naprawdę ogromny progres. Nie spodziewaliśmy się, że będziemy mieć tylu uczestników.
- Ten wyścig w Dąbrowie Tarnowskiej – my mu towarzyszymy od samego początku, od pierwszej edycji i widzimy jak on się fantastycznie rozwija, jak z kilkudziesięciu osób mamy już kilkaset osób startujących i jak sam wyścig staje się coraz bardziej profesjonalny. Tutaj chylę czoła Tomkowi organizatorowi, który tutaj włożył w to kupę pracy. Dzięki temu też widzimy, że tyle osób może spróbować swoich sił w takim sporcie, jakim jest kolarstwo szosowe. Super się ogląda w telewizji Tour de France, Tour de Pologne, a mało jest miejsc, w których można zrobić to samemu, a tutaj właśnie możemy.
Najmłodsi, zafascynowani kolarstwem uczestnicy pokonali 2,5-kilometrową trasę. Zwycięzcą był każdy zawodnik.
W przypadku 32 i 72-kilometrowej trasy mowa o zupełnie innych odczuciach. Uczestnicy nastawiali się na zdobycie podium a sam udział w wyścigu był poprzedzony wieloma godzinami treningu. Na krótszym dystansie zwyciężył tarnowianin Wojciech Tulik.
W przypadku trasy dla rowerów szosowych - niekwestionowanym zwycięzcą był Mateusz Burda, który przyjechał na wyścig z Łańcuta. Drugi dojechał Dariusz Dudziński. Podium zamknął Dominik Siwiec z Sędziszowa Małopolskiego.
Niedosyt uczestników będzie miał szansę na zrewanżowanie się w kolejnych wyścigach. Organizatorzy nie planują zwalniać tempa i już szykują się do szóstej edycji rowerowych zmagań na drogach Powiśla.