Niewybuch został określony jako pocisk artyleryjski Skoda do armatohaubicy kalibru 300 milimetrów, długości 1200 milimetrów. Jego zasięg rażenia, to promień około 500 metrów. Z uwagi, że został on wykopany na terenie kopalni i nie było w pobliżu żadnych zabudowań, nie było konieczności ewakuacji. W tym dniu przerwano pracę operatora koparki, a patrol saperki na następny dzień w środę przed południem zabezpieczył pocisk. Został on przez saperów wywieziony na poligon i tam bezpiecznie zneutralizowany.
Jest to drugi taki niewybuch wykopany przez operatora koparki w kopalni kruszywa w Bobrownikach Wielkich. Poprzednie niebezpieczne znalezisko miało miejsce pod koniec sierpnia 2020 roku. W związku z tym w dalszym ciągu policjanci przypominają o właściwym zachowaniu przy znalezieniu takich niebezpiecznych przedmiotów. Nigdy samodzielnie nie próbujmy dotykać, sprawdzać oraz przenosić tego typu znalezisk. Do naszych obowiązku należy jedynie oznaczyć takie miejsce, by skierować tam patrol Policji.