- Żabno też złapało tego bakcyla. Zobaczyliśmy takie piękne serce pod szkołą w Ilkowicach, ale generalnie wiedzieliśmy, że jest to takie oczekiwane. Pierwsze serce z naszej, gminnej inicjatywy powstało na Rynku w Żabnie - wyjaśnia Marta Herduś.
Serce, które stanęło w centrum Żabna jest dedykowane dzieciom przebywającym pod opieką fundacji działającej na terenie gminy.
- Są to dzieci z naszej gminy, chore dzieci z naszej gminy. Każdorazowe wybranie tych nakrętek z serca jest dedykowane jednemu z nich i tak na przemian. Będziemy to kontynuować, bo akcja rzeczywiście się spodobała. Kolejne serca powstaną tam, gdzie są oddziały gminne biblioteki.
Serca pojawią się zatem w Łęgu Tarnowskim, Niedomicach, Otfinowie i Niecieczy, ale jak mówi Marta Herduś mieszkańcy pytają o kolejne miejscowości i sami angażują się w akcje społeczne.
- I co ciekawe jest kolejne czerwone, ale nie serce, tylko samochód strażacki, do którego można wrzucać aluminiowe puszki. Też świetna sprawa - dodała Marta Herduś.
- Od dwóch tygodni myślałam o zbiórce puszek aluminiowych, ale pomysł serca nie bardzo mi pasował, więc wymyśliłam, że można w innym, centralnym miejscu Łęgu Tarnowskiego postawić inny pojemnik. W związku z tym, że centralnym miejscem jest tutaj straż - powstał samochód strażacki, który jest nie tylko atrakcją dla dzieci, ale i spełnia funkcję i będzie pomagał mieszkańcom - mówi Dorota Szpilska.
Strażaków nie trzeba było namawiać - od pomysłu do realizacji minęło niewiele czasu.
- Po konsultacjach ze strażą, bo zanim zleciłam wykonanie, skonsultowałam z naczelnikiem straży czy wyrażą zgodę, żeby wóz tutaj stanął. Oczywiście nie było żadnego problemu – było wsparcie i poparcie inicjatywy - dodaje inicjatorka akcji.
Jak podkreśla inicjatorka akcji pieniądze, które uda się zebrać dzięki segregacji puszek trafią do najbardziej potrzebujących mieszkańców Łęgu Tarnowskiego.