Mieli sporego pecha, bo zostali nakryci przez właściciela plantacji, który w tym samym czasie pojawił się na swoim gruncie. Zastał on złodzieja wykopującego krzaki, które rabuś pakował do worków. Okazało się, że złodzieje zdążyli ogołocić mu część uprawy, wynosząc ze szkółki 91 tui.
Mężczyzna poprosił o pomoc policjantów z Żabna, a ci zatrzymali 25 i
33-latka. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie mieszkańcy województwa świętokrzyskiego usłyszeli zarzut kradzieży mienia wartego ponad 2200 złotych.
Obecnie śledczy z komisariatu w Żabnie pracują nad odzyskaniem sporej części skradzionych drzewek, które niestety udało się złodziejom wywieźć wcześniej z terenu szkółki.