Kraska trzech samochodów, w tym rozbite ferrari to efekt wczorajszej kolizji, do której doszło po godzinie 13.00 na skrzyżowaniu ulic Jaracza z Ćwiklińskiej w Tarnowie.
Jadąca ulicą Ćwiklińskiej 19-letnia mieszkanka powiatu tarnowskiego ignorując znak A7 (ustąp pierwszeństwa przejazdu) wjechała fiatem na skrzyżowanie, w wyniku czego doszło do zderzenia z jadącym prawidłowo z jej lewej strony, ul. Jaracza (drogą z pierwszeństwem przejazdu) ferrari. Siła uderzenia sprawiła, że samochód kobiety zatrzymał się na pustym na szczęście o tej porze dnia chodniku. Natomiast sportowy samochód, prowadzony przez 55-letniego tarnowianina został wyrzucony na przeciwległy pas ruchu, którym akurat w tym momencie jechała Seatem, od ulicy Krzyskiej w kierunku ulicy Nowodąbrowskiej, 54-letnia mieszkanka miasta.
Skutki kraksy możecie oglądnąć na zdjęciach, ale co najważniejsze żadna z osób biorących w niej udział poważnie nie ucierpiała. Co prawda obie kobiety zostały przewiezione karetką do szpitala, ale po udzieleniu doraźnej pomocy medycznej, jeszcze tego samego dnia, z niegroźnymi potłuczeniami mogły powrócić do swoich domów.
Na miejscu pracowali policjanci tarnowskiej drogówki, którzy odtworzyli dokładny przebieg zdarzenia, przyczyny oraz ustalili jego sprawcę. Cała trójka kierowców została poddana również badaniu trzeźwości. U żadnego z nich alkomat nie wykrył w organizmie obecności alkoholu. 19-latka kierująca fiatem twierdziła, że nie zauważyła znaku ostrzegawczego, traktując zbieg ulic Jaracza z Ćwiklińskiej jak skrzyżowanie równorzędne. Kobieta została ukarana mandatem karnym.