Rzecznik prasowy placówki wyjaśnia, że aby długo nie czekać warto mieć nie tylko skierowanie z dopiskiem "pilne", ale przede wszystkim kartę DiLO – dokument, który wprowadzi pacjenta na szybką ścieżkę onkologiczną. Bez takiego specjalnego skierowania czas oczekiwania może się wydłużać, choć w teorii nie powinien.
Ponadto, rzecznik Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza przytacza dane, które mówią, że z roku na rok liczba pacjentów kierowanych na badania tomograficzne, rezonans magnetyczny i RTG rośnie. W 2017 roku takich badań przeprowadzono 48 tysięcy a w roku ubiegłym o 1,5 tysiąca więcej. Mimo to lekarzy nie przybywa. Wydłużają się za to kolejki, w których pacjenci nie tylko niecierpliwią się o wynik badania, ale przede wszystkim martwią o własne zdrowie.