W połowie ubiegłego tygodnia po raz kolejny zjawił się w miejscu jej zatrudnienia, a kiedy zastraszona sytuacją kobieta próbowała wezwać policję, wyrwał jej telefon, uderzył w twarz i uciekł. Chwilę po tym został zatrzymany przez dzielnicowych z komisariatu i trafił prosto do policyjnego aresztu. Następnie stalkera policjanci doprowadzili do tarnowskiej prokuratury, gdzie usłyszał zarzut uporczywego nękania. Po przesłuchaniu prokurator objął zatrzymanego policyjnym dozorem i zakazem zbliżania do ofiary.