Bomba miała wybuchnąć o godz. 1200. Zaraz po przeczytaniu maila do szkoły wezwano służby, które sprawdziły budynek, szkołę przeszukano też z psem tropiącym. Nie odnaleziono żadnego podejrzanego pakunku. Ze względu na prowadzone działania, maturzyści rozpoczęli egzamin dojrzałości godzinę później. W Zespole Szkół Mechaniczno-Elektrycznych w Tarnowie do matur w tym roku przystępuje 187 uczniów.
Dodajmy, że podobne informacje o podłożonych bombach trafiły do co najmniej kilkunastu szkół w całym kraju. Jeśli okaże się, że to mało śmieszny żart, sprawcy może grozić nawet 8 lat pozbawienia wolności.