- Jeżeli chodzi o Tolkiena, to jest to fantastyka, więc tak naprawdę nie ma jednej grupy docelowej, która pożycza tego typu książki, bo pożyczają zarówno młodzi jak i osoby starsze. Tolkien cieszy się u nas popularnością. Jest to wciąż klasyka fantastyki, do której zawsze warto wrócić, albo którą warto po prostu też poznać i odkryć na nowo jeżeli też czytelnicy nie znają. Najczęściej wypożyczany jest Hobbit. Hobbit jest też lekturą w klasach 4-6, więc jest u nas pożyczany bardzo często, ale również Władca Pierścieni, cała trylogia - wylicza Anna Tadel z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnowie.
- Fantastyka króluje, a jakie inne kategorie fascynują tarnowian?
- Trochę historycznych, biograficzne lubię.
- Na pewno psychologiczne i podróżnicze. I czasami obyczajowe dla podniesienia sobie dobrego humoru.
- Prawdziwe – czyli biograficzne?- raczej. Oparte na faktach.
- Ostatnią książkę, którą mam w torbie, Atlas departamentu Francji.
- [ostatnio czytałem] bardzo mądrą książkę prof. Nowaka. Rozmowy z różnymi luminarzami naszej kultury, sztuki, literatury. Polecam, bardzo dobra rzecz.
Mimo dynamicznego rozwoju technologii, czytelnictwo w Tarnowie ma się świetnie. Książki, choć w coraz większym stopniu dostępne w wersjach elektronicznych, nadal przyciągają uwagę zarówno starszych jak i młodszych czytelników.
- Komiksy takie w sumie to czytam. A tak, to lektury z j. polskiego.
- Ja czytam głównie kryminały. Ostatnio czytałam bardzo fajną książkę, nazywa się Piąta fala, tak że bardzo polecam.
- W sumie to aktualnie Mickiewicza.
- Raczej mało czytam, ale jak już to lektury szkolne mimo wszystko.
- Horrory często.
- Z języka polskiego lektury przeważnie, np. Wesele. Ostatnio czytałem jeszcze Chłopów, Lalkę.
Pomimo rosnącej popularności platform filmowych i mediów społecznościowych, zainteresowanie literaturą wciąż nie traci na aktualności, a książki nadal przyciągają rzesze czytelników.