- Można powiedzieć, że co dziesiąta winnica polska znajduje się na terenie regionu tarnowskiego. Mamy trasy rowerowe. Tutaj dwie najważniejsze trasy rowerowe: VeloDunajec i VeloMetropolis, które się krzyżują w okolicach Tarnowa. I do tych tras kilka lat temu, razem z partnerami, Tarnowska Organizacja Turystyczna zaczęła tworzyć trasy łącznikowe, tak zwane EnoVelo. Właśnie po to, żeby, tak jak na przykład w Czechach na Morawach promuje się dojazd na winnice rowerami, tak samo my tutaj w Tarnowie poszliśmy w tę samą stronę. Stąd Bachus na rowerze, z winogronami – mówi Marcin Pałach, dyrektor Tarnowskiego Centrum Informacji i prezes Tarnowskiej Organizacji Turystycznej.
Umiejscowienie figurki Bachusa właśnie na placu Kazimierza Wielkiego jest głęboko związane z historią miasta.
- Jest to maszkaron, który został wykonany na zlecenie Tarnowskiej Organizacji Turystycznej przez rzeźbiarza, pana Mateusza Kijaka. Stoi na placu Kazimierza Wielkiego, ponieważ w tym miejscu przed wojną mieścił się skład wina tokajskiego. Tutaj Norbert Lippóczy miał swoje wina, wina mszalne, które przywoził z Węgier tu do Tarnowa i stąd rozwoził po terenie obecnej Polski, bo Polski jeszcze wtedy nie było – zauważa Marcin Pałach.
Warto dodać, że Mateusz Kijak jest również autorem Maszkarona Żywiołów znajdującego się na schodkach przy pomniku generała Józefa Bema.
- Nie promujemy alkoholu, promujemy fajne spędzenie czasu w regionie i pokazujemy, że region tarnowski jest właśnie atrakcyjny dla osób jeżdżących na rowerze. Jeżeli ktoś chce skorzystać się z roweru i produktów z winnic, to może spędzić nocleg, bo te winnice również oferują taką możliwość, a jak nie, to po prostu przejechać na dobre widoki, na degustacje, a później wrócić na przykład autobusem czy innym środkiem transportu – dodaje Marcin Pałach, prezes Tarnowskiej Organizacji Turystycznej.
Oficjalne odsłonięcie maszkarona Bachusa odbędzie się dzisiaj, 10 listopada o godzinie 13:15 w ramach XII Tarnowskich Dionizji.