- Jeżeli byśmy popatrzyli stricte na miasto Tarnów to mieści się ono w pierwszej szóstce powiatów w województwie małopolskim, więc zdecydowanie podniósł się w rankingu przy spadku liczby osób bezrobotnych - wyjaśnia Stanisław Dydusiak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnowie.
Spadła też liczba ofert pracy. Pracodawcy zgłosili ich o 30 % mniej w stosunku do analogicznego okresu w roku ubiegłym. Te, które wpłynęły do urzędu w większości związane są z pracą fizyczną.
- Poszukiwani są pracownicy fizyczni, pracownicy budowlani w szerokim zakresie, sprzedawcy. Proponuję, by przejść i popatrzeć na stronę praca.gov.pl czy Powiatowego Urzędu Pracy i te oferty są tam szczegółowo przedstawione i omówione - zachęca dyrektor Dydusiak.
W regionie tarnowskim – jak czytamy na stronie urzędu pracy – poszukiwani są pracownicy produkcji, pracownicy budowlani, pracownicy gastronomii, ale także psycholodzy, księgowi, sprzedawcy czy nauczyciele.
Mimo niskiego bezrobocia i małej liczby rok do pracy na lokalnym rynku poszukujący zatrudnienia nie mogą liczyć na wysokie wynagrodzenie. - Nie są to ogromne kwoty, bardzo często to albo najniższa płaca ustawowa bądź nieznacznie więcej. Oczywiście też znajdują się oferty, gdzie pracodawcy zależy na pracowniku gdzie oferuje to wynagrodzenia np. dwukrotnie wyższe niż najniższe wynagrodzenie - dodaje dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnowie.
Obecnie do urzędu pracy w Tarnowie zgłoszonych jest 4400 ofert pracy.