- Nawet nie wiem kiedy przeleciało 18 lat tego zespołu na rynku. Jakby nie patrzeć jesteśmy cały czas w tym szeregu topu rockowych zespołów w kraju - mówi Rafał Huszno, wokalista i gitarzysta Totentanz. - Co będzie na 18-stce? Będą nasze najlepsze kawałki, będą goście, trochę niespodzianek – nie będę tego zdradzał, ci co przyjdą na koncert to zobaczą. Trochę relacji pojawi się po koncercie. My jesteśmy w dobrych nastrojach i jak nie zawiedzie technika, to będzie mega super koncert.
- Będzie bardzo mocno, pierwsza, druga płyta, ostatnia, czyli "Człowiek". Zaskoczymy też kilkoma aranżacjami i myślę, że kilkoma utworami, których dawno nie graliśmy, a fani bardzo dobrze odbierali te utwory - dodaje Damian Gwizd, gitarzysta Totentanz.
Po długoletniej przerwie, w ubiegłym roku zespół wydał singiel "Na przekór", to dla fanów to nadzieja na to, że Totentanz zacznie nagrywać kolejne utwory.
- Planujemy jeszcze długo grać, mamy wiele do powiedzenia. Single będą na pewno, może jakaś epka, albo na pewno jakaś epka. To będzie w najbliższej przyszłości - zapowiada Mateusz Boryczko, perkusista Totentanz.
Koncert Totentanz zaplanowano na najbliższą sobotę [10.06.] w klubie Gwiazda w Tarnowie. Z kolei we wtorek [06.06.] odbyło się spotkanie z fanami. Zespół podpisywał płyty, koszulki, można było też zrobić sobie zdjęcie z muzykami, a przede wszystkim odebrać bilety na urodzinowy koncert. - Miejsce bardzo specyficzne, więc nie z gumy. Nie mogliśmy sprzedawać biletów w setkach, a pewnie by tak było. Jednak takie było założenie od samego początku, że to będzie ten klub, że to będzie to miejsce, kultowe dla miasta Tarnowa i dla mnie również osobiście - wyjaśnia Rafał Huszno z Totentanz.
Totentanz planuje już kolejne koncerty na lipiec i sierpień. Szczegółowe informacje można znaleźć w mediach społecznościowych zespołu.