Okres świąteczny trwa. Pozostajemy w oktawie wielkanocnej

Sama symbolika ósemki jest bardzo ciekawa. Wszyscy znamy np. z muzyki oktawę dźwięków, która jest swoistego rodzaju całością, pełnią. Z matematyki pamiętamy ten symbol ósemki takiej przewróconej, która jest symbolem nieskończoności. To pięknie się także odnosi do liturgii, która jest właśnie w takim ośmiodniowym świętowaniu widzi tę symbolikę, nieskończoności, pełni, życia wiecznego- mówi ks. Ryszard Nowak, rzecznik prasowy biskupa tarnowskiego.

Oktawa została wprowadzona przy najważniejszych wydarzeniach świętowanych w liturgii, żeby tę uroczystość przedłużyć. W przypadku świąt Zmartwychwstania Pańskiego miało to związek ze wszystkimi, którzy przygotowywali się w katechumenacie do przyjęcia chrztu, którego pierwszych wiekach chrześcijaństwa udzielano tylko w noc paschalną.

A więc mamy w liturgii 8 dni, tę uroczystość rozciągniętą na dłuższy czas, żeby ta najważniejsza dla naszej wiary Tajemnica Zmartwychwstania Chrystusa mogła jeszcze mocniej wybrzmieć. Święty Paweł mówił, że jeżeli nie byłoby Zmartwychwstania Chrystusa daremna byłaby nasza wiara. A więc trzeba tak dłużej ucieszyć się tym świętowaniem, rozmyślaniem nad tą tajemnicą, żeby ja przyjąć jako naszą własną- wyjaśnia.

Oktawa jest traktowana jako jedno wielkie święto. Nie ma konkretnej liturgii, która jest przypisana do poszczególnych dni. W tym okresie nie obowiązuje post. 

W oktawie nie obowiązuje post, jest to właśnie uroczystość, a więc w tym wymiarze wewnętrznym, świętujemy, nie umartwiamy się tak jak to było w Wielkim Poście- dodaje.

Oktawa kończy się w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. Obecnie jest to niedziela poświęcona Bożemu Miłosierdziu, którą w 2000 roku ustanowił dla całego Kościoła święty Jan Paweł II.