- To, co zapowiadaliśmy staje się faktem, jesteśmy już po etapach projektowych. Dzisiaj podpisujemy porozumienie na budowę nowego pawilonu na ponad 250 miejsc. Koszt to ponad 30 milionów złotych. Powstanie obiektu jest związane nie tylko z pracą osadzonych, ale również inwestycjami lokalnymi. Te pieniądze tutaj zostają - to jest bardzo ważne. Bardzo ważne jest też to, że będzie tutaj większa pojemność tego oddziału zewnętrznego, bo tu zakład karny dobrze sobie radzi z zapewnieniem pracy dla więźniów. Z tego powodu dostarczamy też te dodatkowe ręce do pracy – mówi Michał Woś, sekretarz stanu w ministerstwie sprawiedliwości.
W budynku będzie mieścić się 56 cel czteroosobowych i 1 dwuosobowa przystosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. W pawilonie znajdować się będą wszystkie pomieszczenia potrzebne do funkcjonowania.
- Takie inwestycje jak ta w Tarnowie-Mościcach to tylko jeden z bardzo licznych przykładów ewolucji służby więziennej. Dwa programy modernizacyjne służby więziennej, program "praca dla więźniów", rozwój systemu dozoru elektronicznego, powołanie do życia Szkoły Wyższej Wymiaru Sprawiedliwości, czy też przyjęcie rozwiązań zawartych w programie "nowoczesne więziennictwo" to sztandarowe projekty resortu sprawiedliwości, bez których trudno wyobrazić sobie dzisiejszą służbę więzienną - podkreśla gen. Jacek Kitliński, dyrektor generalny Służby Więziennej.
Rozbudowa Zakładu Karnego w Tarnowie-Mościcach pozwoli na zwiększenie liczby miejsc z 377 do około 603 z przeznaczeniem dla osadzonych. W pawilonie zakwaterowani zostaną skazani recydywiści, którzy będą odbywać karę w zakładzie półotwartym.
W podpisaniu umowy na inwestycję udział wzięli posłowie i samorządowcy z regionu tarnowskiego.
- Miarą postępu cywilizacji jest sposób traktowania więźniów. Oczywiście nie chodzi o to, żeby więzienia były hotelami, sanatoriami i żeby tu strażnicy więzienni nie byli kamerdynerami więźniów. Tu chodzi o to, żeby stworzyć odpowiednie i godne warunki do zamieszkania - zaznacza Piotr Sak, poseł na Sejm RP.
- To jest niezwykle ważna inwestycja, inwestycja bardzo złożona, dlatego że 30 milionów złotych to nie tylko koszt samego obiektu, ale to inwestycja w ludzi, to inwestycja w podwykonawców, to inwestycja w przyszłe firmy, osoby, które będą dostarczać do tych miejsc żywność - dodaje Norbert Kaczmarczyk, poseł na Sejm RP.
- To jest kolejny element, który wskazuje, że rząd Zjednoczonej Prawicy pracuje prawidłowo, dba o wszystkie elementy. Dzięki temu wszystkie ministerstwa pracują odpowiednio, desygnują odpowiednie środki tak by infrastruktura i umowy na różnym szczeblu mogły być realizowane - mówi Anna Pieczarka, poseł na Sejm RP.
To nie jedyny powód spotkania w Zakładzie Karnym w Tarnowie-Mościcach. Od dwóch tygodni na terenie więzienia działa areszt śledczy dla kobiet. Pomieści on 52 panie, które zostaną rozlokowane w 18 celach. - Areszt śledczy dla kobiet został otworzony w miejscu starego budynku, który nie nadawał się już do pełnienia swoich funkcji. Areszt, który mamy teraz do dyspozycji jest nowoczesny, wyposażony w najnowsze technologie, w kamery i jest on bardzo schludny. Kobiety, które odbywają w nim karę są pozytywnie zaskoczone i mówią, że te warunki są dla nich godne - zapewnia ppłk Maciej Możdżeń, dyrektor Zakładu Karnego w Tarnowie.
Ta przebudowa kosztowała w sumie 2,7 miliona złotych. Jest ona odpowiedzią na stale zwiększającą się liczbę kobiet, które trafiają do aresztu śledczego.