- Na miejsce został niezwłocznie skierowany patrol, strażnicy pomogli w wyjściu z tego pojemnika. Konkretnie jeden strażnik złapał za jedną rękę, drugi za drugą i tego pana wyciągnęli. Pan nie doznał żadnych obrażeń, nie chciał też żadnej pomocy medycznej. Kontakt z nim był utrudniony, nawet się nie odezwał – wyjaśnia Jerzy Pysyk, kierownik referatu oficerów dyżurnych Straży Miejskiej w Tarnowie.
Mężczyzna, który utknął w pojemniku na odpady to mieszkaniec Tarnowa, jak informuje straż miejska – był trzeźwy. Nie wiadomo, co było powodem tego, że znalazł się on w środku pojemnika na odpady plastikowe.