- Zaczęliśmy mszą świętą w kościele Misjonarzy, czyli Świętej Rodziny, gdzie też ksiądz ładnie nas wyróżnił. Cieszymy się z tego, ale my nie jesteśmy od wyróżniania, my dajemy swoją cząstkę życia i cieszymy się, że ta cząstka trafia do drugiej osoby, która tej krwi potrzebuje. Namiastką tego jest jubileusz 50-lecia. W 1972 roku miałam 6 lat. Kiedyś usłyszałem takie pytanie: „czy jestem od początku?”, nie mogłem być, bo w tym wieku byłem jeszcze dzieckiem, ale moi poprzednicy przekazali mi zaszczytne obowiązki m. in. przeprowadzenie tego jubileuszu - mówi Mariusz Ciećka, prezes Honorowych Dawców Krwi Polskiego Czerwonego Krzyża przy Węźle PKP w Tarnowie.
- Dzisiejsze 50-lecie jest to okrągły, zaszczytny jubileusz, którego dużo ludzi nie pamięta. Osobiście na początku tego roku postanowiłem napisać ręcznie kronikę, która jest udostępniona dla zaproszonych gości oraz wszystkich krwiodawców. Za 5, 10, 15 lat nikt nie będzie o nas pamiętać. Na papierze widnieje, ale jak wiadomo papier blednie, lecz może coś po nas zostanie - dodaje Jakub Czarnecki, wiceprezes Honorowych Dawców Krwi Polskiego Czerwonego Krzyża prze Węźle PKP w Tarnowie.
Jednym z zaproszonych gości był Ryszard Pagacz, wicewojewoda Małopolski.
- Mamy piękną uroczystość związaną z honorowymi dawcami krwi. Piękna uroczystość, bo piękny cel i praca. Nazywam to pracą, ale raczej jest to powołanie i to jest misja, tak by to lepiej można było nazwać. Będę miał zaszczyt wręczyć dwóm osobą oznaczenia przyznane przez pana prezydenta. Cieszę się, że Tarnów na liście honorowych krwiodawców nie odstaje – tłumaczy Ryszard Pagacz, wicewojewoda Małopolski.
Zasłużeni członkowie klubu otrzymali specjalne odznaczenia zwane Krzyżami Zasługi.
- Emocji jest dzisiaj co niemiara, ponieważ jest to zaszczytne wyróżnienie. Są tu moi koledzy, koleżanki z InterCity, z przewozów regionalnych, gdzie wcześniej też pracowałem i patrzą z ciekawością i w pewnym sensie z zazdrością. To jest za nasze zasługi, za pracę, która jest bezinteresowna - nadmienia Jakub Czarnecki.
- Odznaczono mnie srebrnym Krzyżem Zasługi. To jest wysokie odznaczenie państwowe, z czego się bardzo cieszę, bo rzadko się go dostaje w naszych progach - mówi Zbigniew Hołda, członek zarządu Honorowych Dawców Krwi Polskiego Czerwonego Krzyża przy Węźle PKP w Tarnowie.
Wśród uczestników wydarzenia był obecny także prezes Oddziału Rejonowego Polskiego Czerwonego Krzyża w Tarnowie.
- Wydarzenie bardzo doniosłe, 50 lat działalności Klubu Honorowych Dawców Krwi Polskiego Czerwonego Krzyża przy Węźle PKP, jest to troszkę minionego czasu bardzo potrzebnego i bardzo zasłużonego dla honorowego dawstwa krwi. Chciałem zwrócić uwagę, że cała działalność honorowego dawstwa krwi to dar serca dla drugiego serca - wyjaśnia Stefan Wrona, prezes Oddziału Rejonowego Polskiego Czerwonego Krzyża w Tarnowie.
Na finał uroczystości przygotowano specjalny tort.