- To jest czynność pomocnicza, którą świadczymy mieszkańcom Tarnowa. Gdy będzie mnogość zgłoszeń trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość i poczekać, żeby patrol zdążył przyjechać i pobrać urządzenie. To urządzenie też ma swoją trwałość, wytrzymałość i niestety trzeba je po kilku uruchomieniach naładować – mówi Robert Żurek, naczelnik Oddziału Patrolowo-Interwencyjnego w Straży Miejskiej w Tarnowie.
Watro wspomnieć, że w trakcie sezonu zimowego należy pamiętać o regularnym sprawdzaniu oraz ładowaniu akumulatorów.