- Ostatecznie wiemy, że doszło do przejechania na czerwonym świetle. Kierujący samochodem alfą romeo, nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i na czerwonym świetle wjechał na skrzyżowanie, uderzył w przejeżdżający prawidłowo samochód marki fiat kierowany przez mieszkańca powiatu tarnowskiego. Ten samochód został odrzucony właśnie na grupę pieszych, która znajdowała się na chodniku. W wyniku tego uderzenia ucierpiało właśnie te 3 osoby. Tam w sumie znajdowało się 7 osób, ale tylko 3 trafiły do tarnowskiego szpitala - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.
Tuż po zdarzeniu do tarnowskiego szpitala trafił również kierujący alfą romeo, 43-letni mieszkaniec powiatu dębickiego. Mimo że mężczyzna nie doznał większych obrażeń fizycznych, to w lekarzach wzbudzał wątpliwości jego stan psychiczny, dlatego został przeniesiony na oddział psychiatryczny.
- Wszystko wskazywało na to, że ma zaburzenia psychiczne. Pierwsza reakcja, jaką policjanci zaobserwowali u mężczyzny, to to, że był mocno pobudzony i agresywny. Została pobrana od niego krew zarówno na zawartość alkoholu, jak i na środków które są niedozwolone podczas prowadzenia pojazdów i w tym momencie czekamy - dodaje asp. sztab. Paweł Klimek.
Pomimo tego, że zdarzenie wyglądało bardzo groźnie ostatecznie, najprawdopodobniej zostanie zakwalifikowane jako kolizja drogowa.