- Z niezrozumiałych przez Polaków i wszystkich, którzy słuchają dyskusji publicznej, z nieznanych, a raczej znanych nam powodów - bo Polska nie wykonała orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości - te pieniądze nie trafiają do nas. Są przygotowane projekty, które mogłyby być już realizowane, a nie są. Również w Tarnowie - mówi Roman Ciepiela, prezydent miasta Tarnowa.
Jak wylicza prezydent Tarnowa magistrat z unijnych środków chciałby realizować inwestycje drogowe, a wśród nich m.in. zbudować wschodnią obwodnicę Tarnowa, przebudować kolejny odcinek ul. Lwowskiej, czy stworzyć przebicie pomiędzy ul. Tychowską i Warsztatową, ale to nie wszystko.
- Wzmocnienie gospodarki i wzmocnienie stref aktywności gospodarczej to jedno z zadań wpisanych w program Krajowego Planu Odbudowy. Złożyłem taki wniosek do Prezesa Rady Ministrów, niestety nie uzyskaliśmy pozytywnej decyzji. Mediateka i Centrum Informatyki – mamy już gotowy projekt na budowę takiego obiektu na targowicy i na terenie obok, to wydatek kilkudziesięciu milionów złotych. Blisko sto milionów złotych potrzeba, żeby skonstruować taką bibliotekę, a wiemy, że w Tarnowie taki obiekt jest bardzo potrzebny - dodaje włodarz miasta Tarnowa.
Miasto chciałoby też remontować Pałac Sanguszków i przebudować Stadion Miejski. Jednak, aby móc realizować te inwestycje, potrzebne są środki zewnętrzne – podkreśla Roman Ciepiela.
Jednak należy przypomnieć, że miasto ma duży problem z pozyskaniem zewnętrznych dotacji od lat. Tarnów już kilkakrotnie składał m.in. wnioski o pieniądze na przebudowę Stadionu Miejskiego i nie zyskały one - jak dotąd - aprobaty ze strony decydentów.